Będzie strajk na niby?

Związek Zawodowy Solidarność zapowiedział na czwartek strajk włoski w hipermarketach. Obsługa ma być powolna, dokładna i skrupulatna. Warto więc wstrzymać się w tym dniu z zakupami zwłaszcza, że wiele placówek handlowych będzie zamkniętych lub czynnych przez zaledwie kilka godzin.

Strajk włoski, który polega na powolnym wykonywaniu przez pracowników obowiązków ma zniechęcić klientów do dokonywania zakupów w Boże Ciało, a właścicieli sieci handlowych do otwierania swoich placówek w święta.

Na swoich stronach internetowych "Solidarność" zapowiada strajk w większości dużych sklepów w kraju oraz wszędzie tam, gdzie są komórki związku. Solidarność ma swoje struktury w dużych sieciach, które mają swoje placówki również w Radomiu, takich jak Real, Carrefour, Lidl i Biedronka.

JEST PEWIEN PROBLEM

Nie wiadomo, czy do ogólnopolskiej akcji przyłączą się też pracownicy radomskich hipermarketów. - Ze związkami zawodowymi w dużych sieciach handlowych w Radomiu jest pewien problem. Nawet jeśli są, to w uśpieniu, tak by ich nie było. Mamy przykłady, że ci, którzy usiłowali działać w związkach, albo awansowali i zostawiali pracę związkową, albo nie przedłużano z nimi umowy - powiedział Zbigniew Dziubasik, wiceprzewodniczący lokalnej "Solidarności". O planowanej akcji protestacyjnej dowiedział się on… z informacji internetowej.

CZĘŚĆ PRACUJE

Szefowie dużych placówek handlowych zapewniają, że ich markety będą w Boże Ciało funkcjonowały normalnie. - Jeśli będą takie uregulowania prawne, że w ważniejsze święta państwowe i kościelne zacznie obowiązywać zakaz handlu to ja jestem "za". Każdy woli spędzać czas z rodziną niż iść do pracy - mówi Grzegorz Godlewski, dyrektor radomskiego Selgrosa.

- Mamy stały kontakt ze związkowcami i nie zgłaszano nam zapowiedzi organizacji strajku włoskiego. W Boże Ciało będziemy pracowali normalnie, choć krócej niż w dni powszednie - powiedziała Maria Cieślikowska, dyrektor do spraw komunikacji w sieci Carrefour.

Niektóre z radomskim marketów - tak jak E. Leclerc - w Boże Ciało będą nieczynne.
Zapowiadany strajk włoski ma być też odpowiedzią związkowców na powolne tempo prac legislacyjnych nad nowelizacją Kodeksu Pracy, która przewiduje zakaz handlu w niektóre dni świąteczne.

Zgodnie z projektem poselskim w wymienionych w przepisach dni nie można handlować we wszystkich sklepach, niezależnie od powierzchni. Zakaz nie dotyczyć jedynie stacji benzynowych i aptek. Kilka dni temu projekt ten przepadł w głosowaniu w Senacie i wrócił do Sejmu.