Cyrk ze zwierzętami jednak wystąpi w Starachowicach

Prezydent podpisał je 6 lipca. Pierwsze zarządzenie, zakazujące występów wydał 24 maja. Po jego publikacji rozgoryczenia nie krył Mirosław Złotarowicz, właściciel Cyrku Arena z sąsiedniej Lubienii. Mówił, że miasto tak odpłaciło mu się za użyczanie zwierząt z cyrku do Orszaku Trzech Króli, że to ograniczanie wolności działalności gospodarczej, że to społeczeństwo powinno decydować, co chce oglądać i jak spędzać wolny czas, nie władza.
Właściciele cyrków polskich, w których występują zwierzęta zwrócili się do kancelarii prawnej o reprezentowanie ich interesów.

W piśmie podpisanym przez Martę Woźniak, radcę prawnego Urzędu Miasta czytamy, że zdaniem magistratu zarządzenie w sprawie zakazu występów zwierząt nie narusza przepisów prawnych, ale biorąc pod uwagę interpelacje radnych, jako reprezentantów lokalnej społeczności, prezydent zdecydował się uchylić w całości kontrowersyjne zarządzenie.

- Żal, że nie było z nami porozumienia, że wysłuchał strony Green Dogs, a nie wysłuchał naszych argumentów. Cieszę się, ze prezydent przyznał się do błędu i cofnął decyzję. Zaimponował mi swoją postawą. Widać, że nie jest to człowiek, który brnie w zaparte, kiedy widzi, że popełnił błąd - powiedział Mirosław Złotarowicz, właściciel cyrku Arena.

Gmina odpowiada
W środę po południu otrzymaliśmy stanowisko Urzędu Miejskiego w sprawie cofnięcia zakazu organizowania przedstawień cyrkowych z udziałem zwierząt. Czytamy w nim:
"W dniu 6 lipca 2016 r podjęte zostało Zarządzenie Nr 301/2016 Prezydenta Miasta Starachowice uchylające w całości Zarządzenie nr 213/2016 z dnia 24 maja 2016 w sprawie zakazu organizowania objazdowych przedstawień cyrkowych z udziałem żywych zwierząt podpisane przez Zastępcę Prezydenta Miasta Jerzego Miśkiewicza. Zarządzenie wprowadzające zakaz organizowania objazdowych przedstawień cyrkowych było odpowiedzią na petycję złożoną do Prezydenta Miasta przez organizacje zajmujące się m.in. ochroną zwierząt. Petycję podpisało ponad tysiąc osób.

Prezydent Miasta Marek Materek po powrocie z urlopu spotkał się z grupą mieszkańców oraz radnymi Rady Miejskiej, będącymi przeciwnikami wprowadzenia tego typu zakazu. Cofnięcie zakazu organizacji przedstawień cyrkowych z udziałem żywych zwierząt argumentowano tym, że istnieje duża grupa społeczna zainteresowana tą formą rozrywki. Ponadto zdaniem oponentów, wprowadzenie powyższego zakazu jest niezgodne z konstytucją.

Zdaniem grupy radnych zamykanie miasta dla cyrków z żywymi zwierzętami pomniejsza potencjalne dochody gminy i innych podmiotów co w efekcie oznacza ograniczenie swobody prowadzenia działalności gospodarczej.
Prezydent Miasta Marek Materek po przeanalizowaniu argumentów przedstawionych przez każdą ze stron podjął decyzję o cofnięciu wydanego zakazu deklarując jednocześnie, że w przypadku organizowania na terenie miasta przedstawień cyrkowych z udziałem żywych zwierząt będziemy wyczuleni na sposób traktowania zwierząt, a w przypadku otrzymania od mieszkańców skarg i interwencji w tej sprawie natychmiast powiadomione zostaną odpowiednie służby".