Piąta edycja festiwalu dla miłośników blues-rocka, tworzona także przez fanów tej muzyki, dobiegła końca.
W niedzielny wieczór kielecka publiczność bawiła się z muzykami, którzy odbywają trasę koncertową po Europie. Na scenie grali i śpiewali: Dudley Taft i Neal Black z Ameryki oraz Francuz Manu Lanvin ze swoimi muzykami. Wszyscy artyści byli gośćmi sobotniego festiwalu Satyrblues w Tarnobrzegu.
Na widowni zasiedli zasłuchani fani blues-rocka. Przy żywych kawałkach i charyzmatycznych muzykach publiczność podnosiła się z foteli głośno bijąc brawo i śpiewając z wokalistami. - Bardzo się cieszę, że festiwal po raz kolejny spotkał się z tak pozytywnym odbiorem. Myślę, że kolejne edycje wypadną jeszcze lepiej - powiedział nam podczas koncertu Paweł Wawrzeńczyk, organizator festiwalu. - Tymczasem zapraszam na drugą odsłonę Festiwalu Hammonda w Kielcach, która odbędzie się w dniach 28-29 października. Śledźcie naszą stronę "Kielce Rockują" na Facbooku - poinformował Paweł Wawrzeńczyk.
Przypomnijmy, że tegoroczna edycja festiwalu Kielce Rockują rozpoczęła się 30 sierpnia. Główną gwiazdą była formacja The Animals & Friends, zagrali także między innymi TSA, Acustic, Los Agentos, Sławek Wierzcholski & Nocna Zmiana Bluesa, Jan Akkerman z Holandii i The Yardbirds z Wielkiej Brytanii.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?