Wolsztyniak Wolsztyn - KSSPR Końskie 32:33 (16:20)
KSSPR: Ratuszniak, Witkowski, Kornecki - Przybylski 8, Baturin 5, Biegaj 5, R. Napierała 1, Bąk 4, Słonicki 2, Smołuch 5, T. Napierała 1, Kubała 2, Rokita.
Mecz rozegrano awansem, ponieważ w sobotę juniorzy KSSPR wylatują na turniej do Portugalii. Wczoraj w Wolsztynie konecczanie zagrali świetnie w pierwszej połowie, w której wychodziło im praktycznie wszystko. W 25 minucie wygrywali już 17:11.
Po przerwie było gorzej, bo wybiegany zespół gospodarzy często kontrował i stosował szybkie wznowienia. W 58 minucie Wolsztyniak pierwszy raz w tym spotkaniu wygrywał - 32:31. Ale dwa ostatnie gole zdobyli goście, a konkretnie Michał Przybylski, najpierw z akcji, a 35 sekund przed końcem z karnego. - Przy ostatniej akcji przeciwnika mieliśmy szczęście, bo skrzydłowy rzucał z czystej pozycji, piłka przeszła pod nogą bramkarza, odbiła się od poprzeczki i wpadła w ręce Wiktora Kubały - relacjonował trener zespołu z Końskich, Rafał Przybylski.
Bardzo możliwe, że ostatni mecz w rozgrywkach (z Olimpią Piekary Śląskie, środa, 27 kwietnia, również awansem) konecczanie rozegrają nie w Stadnickiej Woli, a już w remontowanej od dwóch lat hali przy ulicy Stoińskiego w Końskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?