Niesamowita historia najsłynniejszego kaktusa regionu! Grzeje się i... kwitnie
Mowa o kaktusie, historię którego mieszkańcy Sandomierza poznali i śledzili w grudniu 2020 roku. Kaktus ma 13 metrów długości i pięknie się prezentuje. Od 1996 roku rośnie w przeszklonej kotłowni Rokitek Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Sandomierzu.
Jednak spółka w 2020 roku zaczęła przygotowywać się do nowego projektu i montażu urządzenia, które jak wówczas uważano uniemożliwiłby pozostawienie kaktusa w dotychczasowym pomieszczeniu. Chodzi o montaż silnika kogeneracyjnego, zasilanego gazem ziemnym, produkującego prąd i energię cieplną, który ma aż 12 cylindrów i pojemność około 50 litrów. Silnik miał działać w sąsiedztwie kaktusa, dlatego roślinę należało przenieść w bezpieczniejsze miejsce.
Niestety mimo wielu podjętych kroków plany wywiezienia kaktusa w innej miejsce zakończyły się fiaskiem. Jak przyznaje prezes Rafał Binięda o pozostawieniu kaktusa w dotychczasowym pomieszczeniu zadecydowało kilka względów.
- Ostatecznie mieliśmy jedną ofertę, bardzo daleko, bo aż do Gdańska - przypomina Rafał Binięda, prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Sandomierzu. - Niestety nie zdecydowaliśmy się na to, by oddać kaktusa w tamte ręce, ponieważ nie wiedzieliśmy do końca w jakim celu, roślina tam pojedzie. Baliśmy się o jego przyszłość. Ponadto logistycznie było to bardzo trudne rozwiązanie, żeby go z tej hali wyciągnąć.
Kaktus został przeniesiony w drugą część hali, żeby jego doniczka nie kolidowała z silnikiem, który już został zamontowany. - Dbamy o niego nadal i pielęgnujemy - dodaje prezes. - Na początku myśleliśmy, że praca silnika będzie bardzo uciążliwa. Jesteśmy po pierwszych próbach. Silnik pracuje. Jest hałas, ale został wytłumiony przez konstrukcję, która jest w środku.
O dobrej współpracy kaktusa z silnikiem, zdaniem prezesa świadczy fakt, że w tym sezonie, roślina kwitła jak nigdy dotąd. - Miał najwięcej kwiatów, od kiedy tutaj jest - podkreśla prezes Binięda. - Miał między 15 a 20 kwiatów. Myślę, że kaktus odnajdzie się w nowej rzeczywistości i będzie współpracował z silnikiem.
W Kotłowni Rokitek, w Sandomierzu kaktus jest od 1986 roku. Od początku rośliną opiekuje się jeden z pracowników Robert Krzeszowski.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?