Próby obciążeniowe wiaduktu w Skarżysku-Kamiennej
Budowa wiaduktu drogowego nad torami kolejowymi w Skarżysku-Kamiennej jest największą inwestycją realizowana przez Powiat Skarżyski od wielu lat. Inwestycja warta prawie 40 milionów złotych pozwoli skomunikować osiedle Dolna Kamienna z osiedlem Przydworcowym. Prace rozpoczęto wiosną ubiegłego roku, obiekt ma być gotowy do końca grudnia. Zaawansowanie prac wynosi już ponad 80 procent. W poniedziałek 7 listopada przeprowadzono próby obciążeniowe. Pomiarom przyglądali się przedstawiciele inwestora starosta Artur Berus, wicestarosta Anna Leżańska, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Skarżysku-Kamiennej Marek Czyż, inspektorzy nadzoru budowlanego i wykonawcy obiektu. - Dzisiejszy dzień to jeden z najważniejszych przy tej inwestycji. Pozytywne próby obciążeniowe będą zielonym światłem do uruchomienia procedur związanych z odbiorami technicznymi części jezdnej obiektu. Jesteśmy dobrej myśli - wiadukt zostanie dopuszczony do ruchu w terminie – mówił starosta Artur Berus.
Sprawdzali na dwa sposoby
Próby obciążeniowe przeprowadzał Instytut Badawczy Dróg i Mostów w Kielcach. - Z lewej strony mamy metodę niwelacji precyzyjnej. Dokładność tego pomiaru dokonywana do jednej setnej milimetra. Punkty pomiarowe rozstawione są wzdłuż obiektu, w których mierzymy przemieszczenia. Najbardziej oczywiście interesuje nas środek rozpiętości najdłuższego przęsła. Z prawej strony zastosowaliśmy metodę przy pomocy czujników indukcyjnych, wykorzystując drugi wiadukt. Tą metodą mierzymy przemieszczenia obciążonego wiaduktu w stosunku do nitki nie obciążonej – wyjaśniał Andrzej Matysek z Instytutu Badawczego Dróg i Mostów. - Mamy tu także ustawione 3 czujniki. Mierzymy też ewentualne przemieszczanie podpór, bo podczas próby podpory też przemieszczają się o jakieś tam ułamki milimetra. Tak więc, żeby ugięcia przęsła całej konstrukcji obliczyć, musimy mieć jeszcze dane nad podporami - dodawał.
Sto ton na przęśle
W chwili pomiaru na najdłuższym przęśle jednorazowe obciążenie wynosiło sto ton. - W tej chwili mamy trzy samochody po 33 tony, więc jednorazowe obciążenie na najdłuższym przęśle jest praktycznie stutonowe. Obciążenie jest umieszczone tak, żeby było najbardziej niekorzystnie, a układ najbardziej wytężał to przęsło. Cały czas mierzymy oraz sprawdzamy stabilizację, bo podczas próby przygięcia nam przyrastają. Jeżeli te przyrosty zatrzymają się po około 30 minutach, samochody mogą zjechać z wiaduktu. Na razie wszystko jest dobrze – informował Andrzej Matysek. Po zjeździe tirów specjaliści sprawdzali również jak zachowała się konstrukcja, czy nie zostały trwałe ugięcia. Wiadukt próby obciążeniowe przeszedł pozytywnie, zgodnie z założeniami projektu.
Prace na wiadukcie na finiszu
Jak informuje dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Marek Czyż, oprócz prób obciążeniowych cały czas na wiadukcie trwają prace wykończeniowe. Aktualnie są asfaltowane ciągi pieszo - rowerowych, wykonywana jest nawierzchnia chodnikowa z żywic, ustawiane są bariery i poręcze, trwa montaż oświetlenia i przygotowania do wykonania oznakowania poziomego i pionowego. Teren inwestycji jest porządkowany, trwa inwentaryzacja. Po zakończeniu tych prac i zgłoszeniu do odbioru końcowego Zarząd Dróg Powiatowych złoży wniosek do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego o dopuszczenie obiektu do użytkowania.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?