Mowa o terenie tuż przy bursie szkolnej przy ulicy Kościuszki, który sąsiaduje z parkiem. Kiedy kilka dni temu zaczęły znikać stąd drzewa, mieszkańcy Plant się zaniepokoili.
- Wycięli kilka ładnych drzew, wygląda to tak jakby przygotowywali teren pod jakąś inwestycję - mówi pani Joanna, mieszkanka pobliskiego wieżowca. - Te drzewa rosły w sąsiedztwie parku, nie rozumiem komu mogły zagrażać.
Oburzeni wycinką są przede wszystkim starsi mieszkańcy osiedla, którzy twierdzą, że drzewa sadzili ich przodkowie.
- Wszyscy mówią na osiedlu, że mają tu budować jakieś bloki, po co komu blok przy samym parku - denerwują się ludzie. - Teraz wszędzie tylko budują i budują a o zieleni nikt nie myśli.
- Nie będzie tam żadnej budowy - uspakaja Katarzyna Piechota-Kaim, rzeczniczka prezydenta. - Drzewa zostały wycięte, bo część z nich stanowiło zagrożenie, część była też połamana po ostatnich wichurach i musiały zostać usunięte.
Jak dodaje rzeczniczka, poproszono magistrat o zgodę na wycinkę drzew, bo ten fragment był bardzo zaniedbany a drzewa zniszczone.
- Nic nam nie wiadomo o jakiejkolwiek budowie - tłumaczy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?