Dofinansowania zamieszane

Tyle można otrzymać

Dotacja na podręczniki dla dzieci rozpoczynających zerówkę 70 złotych, dla pierwszoklasistów 130 złotych, drugoklasistów 150 złotych, trzecioklasistów 170 złotych. Uczniowie podstawówek i gimnazjów - 50 złotych na zakup szkolnego mundurka.

Dyrektorzy tarnobrzeskich szkół nie wydają rodzicom wniosków na dofinansowanie na zakup mundurków i podręczników, bo czekają na zgodę miejskich urzędników. Ci z kolei czekają na pismo od wojewody.

Z pomocy mogą korzystać rodziny, w których dochód na jedną osobę nie przekracza 351 złotych. Aby ubiegać się o pomoc należy w szkole pobrać wniosek, podbić go szkolną pieczątka, uzupełnić, dołączyć zaświadczenia o zarobkach i złożyć w szkole.

DO KOGO Z WNIOSKIEM?
Pyta pani Halina, której syna od września rozpocznie naukę w Szkole Podstawowej numer 10 w Tarnobrzegu. Kobieta już drugi tydzień zagląda do podstawówki Michała, by odebrać wniosek na dofinansowanie. - Finansowo jest mi ciężko, bo mąż nie pracuje, a mamy czworo dzieci w wieku szkolnym - mówi pani Halina. - W opiece społecznej powiedzieli, że mogę w szkole Michasia odebrać wniosek, a dostanę zwrot pieniędzy za mundurek i podręczników. W szkole mnie odsyłają, bo czekają na decyzję z urzędu miasta. Nie chciałabym się spóźnić ze złożeniem wniosku, bo staram się prawie o 200 złotych. Dla mnie to duża kwota.
RZECZNICY WIEDZĄ SWOJE
Józef Michalik, rzecznik prezydenta Tarnobrzega tłumaczy, że do wydawania wniosków przez dyrektorów szkół, brakuje tylko decyzji wojewody. - Wysłaliśmy pismo do wojewody, w którym prosimy o ustalenie terminu zbierania wniosków - tłumaczy Michalik. - Tak wynika z zapisu w rozporządzeniu Rady Ministrów, które ukazało się na początku lipca.

Innego zdania jest Krzysztof Rokosz, rzecznik wojewody podkarpackiego: - W rozporządzeniu można przeczytać, że to lokalny samorząd określa termin zbierania wniosków - tłumaczy Rokosz. - Dla większości samorządów zapis jest jasny, bo nikt nie zwrócił się do nas z pytaniem o termin. Urzędnicy z Tarnobrzega powinni się pospieszyć, bo są wakacje i dyrektorzy szkół mogą nie zdążyć z zebraniem wniosków.

INNI KOŃCZĄ ZBIERAĆ WNIOSKI
Przykładem gminy o których mówił rzecznik wojewody jest Baranów Sandomierski. Tamtejsi urzędnicy wyliczyli, że z dotacji na zakup mundurków skorzysta około 400 uczniów, podręczników prawie 100. Termin wydawania wniosków upływa 15 lipca. - Jeśli okaże się, że ktoś się spóźnił, to przyjmiemy wniosek - zapewnia Mirosław Pluta burmistrz Baranowa.

Dyrektorzy szkół z Nowej Dęby o konieczności wydawania wniosków dowiedzieli się w czerwcu. Pod koniec roku szkolnego informowali rodziców, by ci jak najszybciej składali dokumenty. Wnioski wydają także dyrektorzy szkół w Mielcu i Stalowej Woli.

PIENIĄDZE JUŻ CZEKAJĄ
Alina Pieniążek z Podkarpackiego Kuratorium Oświaty zdradza, że pierwsza transza pieniędzy na refundację mundurków i podręczników, trafiła już na konto kuratorium. - Dlatego gminy, które zebrały wnioski, powinny jak najszybciej przesłać je do Rzeszowa - tłumaczy dyrektor Pieniążek. - Nasi pracownicy sprawdzą dokumentację i przekażą pieniądze do gmin. Rodzice kupują mundurki i podręczniki sami. Rachunki przedkładają dyrektorom, a ci zwracają im pieniądze.