Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marzenia Stali o wygranej

Piotr Szpak [email protected]
Mieleckich szczypiornistów (w czerwonej koszulce Michał Przybylski) czeka dziś ciężka przeprawa w pojedynku z Azotami.
Mieleckich szczypiornistów (w czerwonej koszulce Michał Przybylski) czeka dziś ciężka przeprawa w pojedynku z Azotami. M. Radzimowski
Szczypiorniści Stali Mielec rozegrają dziś ligowy mecz z Azotami w Puławach. Będzie to pojedynek o "cztery" punkty.

13 punktów

13 punktów

Tyle punktów zdobyli w tym sezonie szczypiorniści mieleckiej stali. Na ten dorobek złożyły się zwycięstwa we własnej hali, ze Śląskiem Wrocław 32:25, Azotami Puławy 36:36 oraz Techtransem-Darad Elbląg 31:27; wyjazdowe wygrane z Piotrkowianinem-Kiper Piotrków Trybunalski 27:22, MMTS Kwidzyn 28:27 oraz Olimpią Piekary Śląskie 29:27 i remis we własnej hali z Chrobrym Głogów 25:25.

Przedostatnią kolejkę rundy zasadniczej rozegrają dziś zespoły występujące w ekstraklasie piłkarzy ręcznych. Mielecka Stal wyjeżdża do Puław na bardzo ważne spotkanie z tamtejszymi Azotami. Początek meczu - godzina 18.

Jest praktycznie przesądzone, że tak Stal, jak i Azoty znajdą się po rundzie zasadniczej w "czwórce" drużyn, które w drugim etapie zagrają systemem każdy z każdym o zachowanie ligowego bytu.

LMARZENIA O "POWTÓRCE"
W pierwszej rundzie mielczanie pokonali puławian różnicą aż 10 goli - 36:26. Powtórzenie takiego wyniku byłoby spełnieniem marzeń zawodników i kibiców mieleckiej drużyny. Wtedy po osiem goli zdobyli dwaj "stalowcy" - Paweł Piętak oraz Michał Salami i na nich właśnie bardzo liczą kibice Stali. Najlepszym zawodnikiem Azotów w tym sezonie jest Robert Nowakowski, który w Mielcu dał próbkę swoich niemałych przecież umiejętności, zdobywając aż 11 goli.

Mielczanie muszą zwrócić uwagę szczególnie na tego zawodnika, a nie będzie to zadanie łatwe. Pojedynek dwóch najlepszych zawodników obu drużyn, Nowakowskiego i skrzydłowego Stali Pawła Piętaka - zapowiada się bardzo interesująco. Wiele pracy będzie miał też zapewne bramkarz Stali Krzysztof Lipka, ale na niego można liczyć. Także rezerwowy bramkarz naszego zespołu Bartłomiej Pawlak z meczu na mecz spisuje się coraz lepiej. O "tyły" można być więc spokojnym.
PIĘTAK WIERZY
Jest praktycznie przesądzone, że obie drużyny spotkają się z sobą w drugiej części sezonu, w której cztery ostatnie zespoły tabeli po rundzie zasadniczej będą walczyć o uniknięcie degradacji. Stal ma obecnie 13 punktów, o jeden mniej zapisali na swym koncie puławianie. Obie drużyny zaimponowały w ostatniej kolejce.

Azoty co prawda przegrały w hali mistrzów Polski, płockiej Wisły - 20:21, ale porażka ta ujmy puławianom nie przynosi, wręcz przeciwnie, pokazuje, jak spore możliwości drzemią w tym zespole. Mielczanie, po zmianie trenera, imponują wynikami. Najpierw wygrali w Piekarach Śląskich z Olimpią 33:31, a w minioną sobotę pokonali u siebie Techtrans-Darad Elbląg 31:27.

- Wierzę, że będziemy kontynuować tę zwycięską passę. Zapowiada się mecz walki, nikt nie odpuści, gra będzie szła na całego - zapowiada skrzydłowy mieleckiego zespołu Paweł Piętak.

W pozostałych spotkaniach: Vive Kielce - Śląsk Wrocław, MMTS Kwidzyn - Zagłębie Lubin, Traveland-Społem Olsztyn - Wisła Płock, Techtans-Darad Elbląg - Chrobry Głogów, Olimpia Piekary Śląskie - Piotrkowianin-Kiper Piotrków Trybunalski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie