Mieszkańcy bronią ośrodka zdrowia

Mieszkańcy Czarnolasu i okolicznych wsi nie zgadzają się na sprzedaż mieszkań służbowych w ośrodku zdrowia, domagają się też zatrudnienia drugiego lekarza i deklaracji, że ośrodek nie zostanie zlikwidowany. Tymczasem, według dyrektora przychodni, nikt z takimi zamiarami się nie nosi.

Ośrodek zdrowia został wzniesiony przed wieloma laty przy wsparciu mieszkańców wsi. W budynku znajdują się pomieszczenia medyczne oraz dwa mieszkania służbowe. Jedno z nich jest wynajmowane, drugie od lat stoi puste i niszczeje. Do niedawna w ośrodku pracowało dwóch lekarzy. Teraz tylko jeden, który jest jednocześnie dyrektorem nadrzędnej placówki, Zespołu Opieki Zdrowotnej w Policznie.

W piśmie do Społecznej Rady Zdrowia przy Zespole Opieki Zdrowotnej w Policznie, część mieszkańców Czarnolasu sprzeciwia się zamiarom sprzedaży mieszkań, domaga się zatrudnienia drugiego lekarza, zarzuca też dyrektorowi oraz władzom gminy dążenie do likwidacji ośrodka. - Ośrodek ponoć nie spełnia już wymogów stawianych obiektom medycznym, natomiast od lat nic się w nim nie robiło, za wyjątkiem położenia nowych podłóg - mówi Jadwiga Kalinowska, przewodnicząca Rady Sołeckiej.

30 marca 2007 roku Rada Gminy w Policznie podjęła jednogłośnie decyzję o sprzedaży mieszkań, powołując się między innymi na zgodę Rady Sołeckiej. - Na zwołanym w lutym tego roku nagle spotkaniu w Urzędzie Gminy powiedziano nam, że jedynym sposobem sfinansowania remontu może być sprzedaż mieszkań. Będąc "przystawionymi do ściany" wyraziliśmy na to zgodę - tłumaczyła nam Jadwiga Kalinowska.

Pani Kalinowska uważa, że mieszkań nie powinno się sprzedawać, gdyż dysponując nimi łatwej będzie zatrudnić lekarza, ewentualnie mieszkania mogą być zaadaptowane na potrzeby ośrodka tak, aby spełniał on wymagania. - Ośrodek powinien być wyremontowany za pieniądze ze sprzedaży majątku Kółka Rolniczego w Czarnolesie. Takie mieliśmy deklaracje ze strony władz gminy, gdy ten majątek przekazywaliśmy samorządowi - dodała nasza rozmówczyni.

Dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej w Policznie odrzuca zarzuty. Według niego nikt nie chce likwidacji ośrodka, procedury związane ze sprzedażą mieszkań zostały wstrzymane, zamieszczane są też oferty zatrudnienia lekarza. Ale bez skutku.