Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sławny ojciec i córki, czyli rodzinna wystawa Mańczyńskich w Resursie Obywatelskiej w Radomiu

Barbara Koś
Barbara Koś
Krzysztof Mańczyński i jego utalentowane córki: Daria i Malwina podczas wernisażu.
Krzysztof Mańczyński i jego utalentowane córki: Daria i Malwina podczas wernisażu. Barbara Koś
„Rodzinne malowanie” – to wystawa malarstwa Krzysztofa Mańczyńskiego i jego córek - Darii i Malwiny zaprezentowana w piątek w Resursie Obywatelskiej. Czy są podobieństwa w tematyce obrazów? A może różnice?

To druga już rodzinna wystawa członków rodu Mańczyńskich, bo niedawno swe obrazy prezentowały w Domu Kultury „Idalin” same córki mistrza. Teraz dołączył ojciec. I znów przyszło wielu widzów, by zobaczyć efekt.

Otwarcie wystawy odbyło się w galerii Resursy, gdzie wiszą obrazy Krzysztofa Mańczyńskiego.

- Wybrałem to, co miałem pod ręką – mówił artysta. Ale „to” jest piękne. Cykl różnorodnych pejzaży radomskich i bieszczadzkich oraz fragmentów miast przykuwał natychmiast oczy widzów.

- Staram się pokazywać jak bardzo zmienia się krajobraz na naszych oczach –tłumaczył Krzysztof Mańczyński.

Chyba jednak pięknie namalowane „Drzewa” już pozostaną niezmienione.

Jak przypomniała Elżbieta Raczkowska, kurator wystawy, wszystkie pejzaże zawierają charakterystyczną dla autora syntetyczna formę i wyraźną fakturę, uzyskaną poprzez mocne, widoczne na obrazie, pociągnięcia pędzla. Stąd urocze horyzontalne kompozycje: pory roku, fragmenty pól i łąk.
Krajobraz miejski natomiast ukazuje fragmentarycznie Kazimierz nad Wisłą, Garbatkę i ulicę Żeromskiego zakończoną wieżą Fary.

Obrazy Darii i Malwiny znajdują się w galerii przy kawiarni i na sali kameralnej. Obie panie pokazują własne kompozycje autorskie nawiązujące nieco do świata fantastyki i symbolu.

-Każdy obraz to oddzielna kompozycja zamknięta w ramach opowieść trochę z pogranicza snu i jawy – tłumaczyła Elżbieta Raczkowska.

Młode artystki interesują klimaty tajemnicze, irracjonalne, nieoczywiste a zastosowane w obrazach symbole maja w szczególny sposób zwrócić uwagę widza.

Daria z upodobaniem maluje zwierzęta, szczególnie wilki i konie. Wyodrębnione, na przykład, oczy wilka, przydają obrazowi klimat emocji.

Malwina lubi utrwalać tajemnicze postaci kobiety na tle, na przykład, ptaków lub opustoszałych fragmentów przyrody. Tak jak ojca interesuje ją także pejzaż.

Czy są jakieś podobieństwa w malarstwie Mańczyńskich?

- Nasza ekspozycja ukazuje zarówno podobieństwa w poszukiwaniu estetycznego piękna jak i odmienności formalne, wynikające z różnicy pokoleń – mówi Elżbieta Raczkowska. – Każdy artysta ma przecież własną wizję otaczającego świata i własną jej interpretację. Dlatego droga twórcza, którą podąża, jest także różna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie