Radomska lustracja

Kilka a może nawet kilkanaście tysięcy osób zostanie zlustrowanych w regionie radomskim. Na razie Instytut Pamięci Narodowej czeka na pierwsze oświadczenia.
Nowa ustawa dotycząca lustracji zaczęła obowiązywać 15 marca. Nakłada ona obowiązek na pracowników kilu grup zawodowych składania oświadczeń dotyczących współpracy ze służbami specjalnymi Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.

INSTYTUT ROZPATRZY
Weryfikowaniem tych dokumentów zajmie się Instytut Pamięci Narodowej. Oświadczenia powinny najpóźniej się tam pojawić do połowy maja.
W Radomiu działa delegatura lubelskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej i to w Lublinie tworzone jest oddziałowe Biuro Lustracyjne. Będzie się ono składać z prokuratorów, historyków, archiwistów oraz obsługi biurowej.

- Nie potrafię odpowiedzieć ile osób lustracja obejmie w Radomiu, natomiast szacujemy, że w rejonie podległym oddziałowi lubelskiemu Instytutowi Pamięci Narodowej, w tym delegaturze radomskiej) obowiązkowi temu będzie poddanych kilkadziesiąt tysięcy osób - powiedziała nam Agata Fijuth, rzecznik lubelskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
DYREKTORZY DO LUSTRACJI
Wśród lustrowanych mają się znaleźć między innymi dyrektorzy placówek oświatowych, którzy urodzili się przed 1972 rokiem. Ilu ich będzie? - nie wiadomo. Wiadomo, że szkół w regionie radomskim jest około 700. Radomska delegaturze kuratorium Oświaty czeka na razie na pismo kuratora z wezwaniem do składania oświadczeń. Kiedy tylko nadejdzie, natychmiast zostanie przekazane osobom, które podlegają lustracji. Tyle tylko, że przepisy w tej sprawie nie do końca zostały sprecyzowane.

- Czekają nas wkrótce konkursy na dyrektorów szkół, a ustawa nie uściśla, czy kandydaci również powinni składać oświadczenia. Wątpliwości jest więcej i będą je musieli rozstrzygać prawnicy - powiedział nam Andrzej Nowak, zastępca dyrektora w radomskiej delegaturze kuratorium.

Jego zdaniem lustracja jednak jest potrzebna i lepiej że się jej dokonuje późno, niż wcale.