W zamian za to domaga się, aby wierni mogli przekazywać na rzecz Kościoła (lub wybranego związku wyznaniowego) 1% swojego podatku dochodowego, co - jak wynika z szacunków - mogłoby dać w skali roku nawet 600 milionów złotych, czyli ponad sześciokrotnie więcej, niż teraz z budżetu państwa przekazywane jest na Fundusz Kościelny. Ksiądz Kloch powiedział też, że wstępne rozmowy na ten temat były już prowadzone ze stroną rządową.
Nie wiadomo czy dzięki nowemu podatkowi księża nie musieliby już zbierać na tacę oraz nie pobierać opłat za posługi kapłańskie. Nie wiadomo też czy wzorem Niemiec w Polsce wprowadzono by pensje dla księży i nie pobieraliby już oni opłat od wiernych.
Wprowadzenie proponowanej przez Kościół zmiany wymagałoby nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. W tej chwili ustawa umożliwia przekazanie, za pośrednictwem urzędu skarbowego, nie więcej niż 1% podatku, ale na rzecz organizacji pożytku publicznego, takich jak np. fundacje czy stowarzyszenia. W myśl obecnie obowiązujących przepisów Kościół na te pieniądze liczyć nie może.
Fundusz Kościelny, którego likwidację zaproponowali duchowni, został utworzony jako forma rekompensaty dla kościołów za przejęte przez państwo w okresie PRL nieruchomości. Z jego środków opłaca się m.in. kościelną działalność charytatywną oraz remonty i konserwację zabytkowych obiektów sakralnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?