- Widziałem, jak ta dziewczynka weszła na drogę z chodnika. Głowę miała odwróconą w inną stronę, w ogóle nie popatrzyła na drogę, czy coś nie jedzie - relacjonuje jeden z naocznych świadków wypadku.
Zdarzenia rozegrały się we wtorek około godziny 14.15 na ulicy Zwierzynieckiej. Daewoo matiz potrącił 14-latkę, która weszła na oznakowane przejście dla pieszych lub tuż obok niego. Dziewczynka szła do pobliskiego kościoła.
- Chwilę wcześniej wyjechałam z zakrętu, jechałam z prędkością maksymalnie 40 kilometrów na godzinę. Ta dziewczynka nagle weszła na jezdnię, nie dając mi żadnego pola manewru - mówiła młoda kobieta, kierowca daewoo.
Ślady na pokrywie silnika matiza wskazują, że nastolatka została uderzona przednią prawą częścią samochodu, później jej głowa uderzyła w szybę. Ranna piesza sama podniosła się z jedni i wsiadła do karetki pogotowia ratunkowego. Nastolatkę przewieziono do szpitala na obserwację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?