Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

2. liga koszykarzy. Piotr Pandura wciąż nie znalazł sobie klubu

Damian Wiśniewski
Piotr Pandura, jeden z koszykarzy Siarki Tarnobrzeg, który po wycofaniu się klubu z rozgrywek 2. ligi koszykarzy dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego zespołu, pozostaje bez pracodawcy. Czasu na jego znalezienie ma już bardzo niewiele. Dzisiaj zamyka się okienko transferowe.

Zainteresowanie zawodnikiem wyrażał między innymi Bogdan Pamuła, szkoleniowiec Stali Stalowa Wola, który docenia jego umiejętną grę pod koszem. Do tego zespołu Pandura nie chciał jednak przejść.

- Jestem mocno związany z Siarką i Tarnobrzegiem, nie chcę dlatego występować dla Stali - powiedział nam zawodnik grający na pozycji niski skrzydłowy / silny skrzydłowy.

Opcją ostatniej szansy dla tego zawodnika pozostaje przejście do grającego również w drugiej lidze (z tym że w grupie C) Zagłębia Sosnowiec. Do tego zespołu trafił już inny były koszykarz Siarki Tarnobrzeg, Mateusz Gazarkiewicz.

- Jeśli chodzi o Zagłębie Sosnowiec, to miał się do mnie odezwać trener tego zespołu i wciąż czekam na sygnał - dodał Piotr Pandura.

Okienko transferowe zamyka się jutro, we wtorek 15. stycznia. Jeśli do dnia dzisiejszego nie podpisze on kontraktu z żadnym nowym zespołem, to czeka go seria kilku miesięcy bez gry w jakichkolwiek rozgrywkach. Można jednak wysunąć wniosek, że nie jest to dla niego aż tak bardzo istotne.

- Jeśli nie uda mi się znaleźć nowego zespołu to trudno. Świat się nie zawali, będę miał dużo czasu na treningi indywidualne i poprawianie swojej techniki. Ominie mnie tak naprawdę niewiele spotkań, - dodał zawodnik.

Przywiązanie do Siarki u niego jest bardzo duże.

- Osobiście jest mi w pewien sposób bardzo przykro, że wszystko potoczyło się w taki sposób. Jako drużyna też nie wypadliśmy dobrze w tym sezonie, mieliśmy nadzieję, że będziemy się znajdować czubie tabeli, a wszystko potoczyło się niestety inaczej. Stal Stalowa Wola wszystkich z kolei zaskoczyła swoją dobrą postawą. Przed sezonem myślałem, że będzie odwrotnie - ona będzie znajdować się w dolnych rejonach ligi, a my będziemy osiągać takie rezultaty, jak ona teraz - powiedział koszykarz.

Piotr Pandura zupełnie nie spodziewał się tego, że w ten sposób zakończy się gra Siarki w tym sezonie.

- Nie przeszło mi to nawet przez myśl. W trakcie przerwy po pierwszej części sezonu miałem nadzieję, że w drugiej rundzie zaczniemy odrabiać straty i piąć się w górę tabeli. Myślałem nawet, że uda nam się powalczyć o play off w tej wyrównanej lidze. Stało się, jak stało, trzeba żyć dalej - powiedział.

Pandura spędził w Siarce wiele sezonów, grał z nią miedzy innymi na najwyższym poziomie rozgrywkowym, w Polskiej Lidze Koszykówki. Ma więc bardzo dobry pogląd na to, co działo się w klubie.

- Jeśli chodzi o mnie, to nigdy nie miałem żadnego problemu z otrzymywaniem pensji, zawsze byłem rozliczony z klubem na czas. Mogę się jednak wypowiadać za siebie - dodał.

Siarka cały czas walczy o to, aby przyznano jej rację w sprawie rozliczeń za lata 2014-2015 i złożyła odwołanie do Komisji Nadzoru Odwoławczego.

- Jeśli Siarka Tarnobrzeg wróci do gry na poziomie seniorskim i będzie chciała, bym znów ją reprezentował, to nie mówię nie. Na pewno usiądę do rozmów - powiedział na koniec Piotr Pandura.

Zawodnik ten występował w Siarce przez kilka dobrych lat. Zaczynał w sezonie 2012/2013, gdy klub ten występował jeszcze w Tauron Basket Lidze i wędrował razem z nim przez kolejne szczeble rozgrywkowe. W swojej karierze reprezentował również SMS PZKosz Władysławowo, AZS PWSW MCS Daniel Przemyśl oraz Zagłębie Sosnowiec.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Następcy naszych sportowców - synowie idą w ich ślady [GALERIA ZDJĘĆ]



Syn byłego piłkarza KSZO zginął w wypadku [ZDJĘCIA]




Korona Kielce - piłkarze bez tajemnic, ich wartość rynkowa



Zgody i kosy kibiców świętokrzyskich klubów piłkarskich


ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie