Stal Stalowa Wola - AK Legii Warszawa 93:82
Kwarty: 30:19, 21:27, 17:19, 25:17
Stal: Gumiński 24, Kaczmarski 22, Bandyga 14, Łabuda 9, Buczek 2, Pietras 3, Kindlik 6,Baj, Wojtanowicz
Trener: Bogdan Pamuła.
AK Legii Warszawa: Kucharski 24, Motel 19, Banasiak 10, Skowroński 5, Atanowicz 4, Łysiak 11, Sakowski, Abdelaal
Trener: Robert Chabelski.
Stal kontynuuje swoją bardzo dobrą serię. Było to już czwarte zwycięstwo z rzędu ekipy trener Bogdana Pamuły tym razem mierzyli się z ostatnią w tabeli Akademią Koszykówki Legii Warszawa i pokonali ją jedenastoma punktami.
- Mecz był niespodziewanie wyrównany, ale to może i nawet dobrze. Na halę przyszła duża liczba kibiców i mogli oni obejrzeć ciekawy zacięty mecz - powiedział nam trener Stali.
Po ostatnich bardzo dobrych występach przeciwko mocniejszym przeciwnikom, tym razem stalowowolanie podeszli do rywala na nieco większym luzie.
- Bardzo dobrze zagraliśmy pierwszą kwartę i zaczęliśmy chyba myśleć, że mecz jest już wygrany. Rywal do nas doskoczył i zrobiło się trochę nerwowo. Ostatecznie udało nam się jednak zwyciężyć i bardzo dobrze zakończyć ten rok. Mamy teraz dobrą pozycję do tego, by zaatakować wyższe pozycje od Nowego Roku - dodał Bogdan Pamuła.
Jego Stal zajmuje w tej chwili szóste miejsce w tabeli i ma trzy punkty straty do drugiego miejsca.
Siarka Tarnobrzeg - Tur Basket Bielsk Podlaski 73:83
Kwarty: 21:19, 18:20, 18:18, 16:26
Siarka: Gazarkiewicz 23, Mikołajko 16, Baran 13, Buszta 3, Karliński 3, Pandura 11
Trener: Arkadiusz Papka.
Tur Basket: Weres 27, Lewandowski 11, Pisarczyk 5, Marczuk 5, Stefanik, Monach 19, Bębeniec 13
Trener: Kamil Zakrzewski.
O ile Stal wygląda w ostatnich meczach bardzo dobrze, to Siarka wciąż nie potrafi się przełamać. Co prawda wygranej w starciu z wiceliderem z Bielska Podlaskiego wygranej trudno było od nich oczekiwać, ale była to już szósta przegrana z rzędu.
Mecz był bardzo wyrównany. Do momentu rozpoczęcia czwartej na tablicy wyników widniał remis.
- Zabrakło nam sił na coś więcej, nasze rzuty były później przez to niedokładne, przegrywaliśmy również walki o zbiórki pod tablicą i musieliśmy bronić po dwie akcje z rzędu, co też nas męczyło. - powiedział po tym spotkaniu trener Siarki, Arkadiusz Papka.
Nie najlepsza kondycja tarnobrzeżan była ich największą bolączką w tym spotkaniu. Wicelider z Bielska Podlaskiego doskonale w ostatniej części meczu ją wykorzystywał.
- Gdy nie ma się siły, to gubi się koncentrację, zupełnie inaczej i gorzej podejmuje się decyzje - powiedział szkoleniowiec Siarki.
Jego drużyna w tym sezonie mocno zawodzi, ale święta to dobry czas, aby dojść do odpowiedniej dyspozycji przed kolejnymi spotkaniami. Tym razem nie trzeba będzie mierzyć się z żadną ekipą z czołówki. Większa jednak będzie presja na koszykarzach z Podkarpacia - starcia z rywalami będącymi bliżej w tabeli trzeba wygrać.
- Jestem jednak zadowolony z tego, jak w ostatnich spotkaniach wyglądała nasza gra. Zawodnicy występowali na większym zaangażowaniu, woli walki i jeśli tak samo podejdziemy do pierwszych dwóch meczów w 2019 roku, to będziemy w stanie je wygrać 0 dodał na koniec Arkadiusz Papka.
Pierwszym styczniowym starciem dla jego drużyny będzie mecz z ostatnią w tabeli Akademią Koszykówki Legii Warszawa. Kolejny przeciwnik to MUKS Hutnik Warszawa.
Pozostałe wyniki czternastej kolejki: Stal Ostrów Mazowiecka - ŁKS Łódź 78:99, AZS UMCS Lublin - Hutnik Warszawa 93:74, TVB Start II Lublin - KKWarszawa 67:87, GLKS Nadarzyn - Żubry Białystok 74:109
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?