2 liga. Stal Stalowa Wola zagra na wyjeździe z Błękitnymi Stargard

Błękitni Stargard to rywal będący w podobnej sytuacji do Bytovii. Oni także znajdują się blisko miejsc dających możliwość gry w barażach o awans do pierwszej ligi. Oba zespoły mają zresztą tyle samo punktów na swoim koncie. Błękitni są jednak miejscu ósmym, a Bytovia na szóstym - wszystko przez gorszy bilans meczów bezpośrednich pomiędzy zespołami z miejsc sześć-dziewięć.

W pierwszym swoim ligowym meczu rozgrywanym w 2020 roku Błękitni mierzyli się na wyjeździe z GKS Katowice. Dwukrotnie obejmowali prowadzenie: najpierw za sprawą gola Michała Cywińskiego z pierwszej minuty gry, a następnie po golu Marcina Gawrona z 33. Za każdym razem do remisu doprowadzał jednak rywal z Katowic. Najpierw do bramki trafił w 26. minucie rywalizacji Adrian Błąd, a następnie wynik na 2:2 w 39. minucie ustalił Arkadiusz Woźniak.

Błękitni więc podobnie jak Stal zaczęli od zdobycia jednego punktu.

Teraz jednak mecz będzie rozgrywany w Stargardzie Szczecińskim, a u siebie zespół Błękitnych jest mocniejszy, niż na wyjeździe. Na własnym boisku w tym sezonie w dziesięciu meczach potrafił on zdobyć 19 punktów z 30 ogółem znajdujących się na jego koncie.

Stal Stalowa Wola już raz w tym sezonie z tym przeciwnikiem grała i musiała uznać jego wyższość. Na Izo Arenie w Boguchwale uległa Błękitnym 0:1, a jedynego gola w tym meczu strzelił Wojciech Fadecki w 16. jego minucie. Po tym spotkaniu z zespołem z Podkarpacia pożegnał się trener Paweł Wtorek.

Czesław Palik, który prowadził wespół z nim drużynę Stali, odszedł natomiast po kolejnym meczu z Olimpią Elbląg, który wygrała ona 1:0. Później trenerem stalowowolan został już Szymon Szydełko. Pierwszy mecz z Błękitnymi przyniósł duże zmiany, ten nadchodzący może dać inne. Jeśli Stal wygra, a Pogoń Siedlce, zajmująca pierwszą bezpieczną lokatę, przegra lub zremisuje, to zespół z Podkarpacia wyjdzie ze strefy spadkowej.