Ekspozycja to przede wszystkim wystawa fotograficzna, bo jak przyznał jej główny twórca, nie sposób inaczej zaakcentować i przedstawić 20 lat działalności samorządu terytorialnego. - Nam się wydaje, że w Radzie Miasta zasiadają, te same osoby, tymczasem rozesłaliśmy 120 zaproszeń, bo tylu było w tym czasie radnych - podliczył Adam Wójcik Łużycki, dyrektor Tarnobrzeskiego Muzeum Historycznego. - Za pośrednictwem wystawy chcemy pokazać te miejsca w naszym mieście, które się zmieniły. Pokazujemy inwestycje, które zrealizował nasz samorząd, a do których my już się przyzwyczailiśmy.
Moment, kiedy reaktywowano samorząd terytorialny w Polsce, dla Tarnobrzega oznacza koniec pewnej epoki. To upadek zakładów siarkowych, które były głównym inwestorem i sponsorem. - Do dziś pamiętam, jak podczas jednego ze spotkań, żałowaliśmy ogromnie, że gdyby te możliwości finansowe, jakie były za czasów świetności siarki, przenieść na epokę samorządu, to w naszym mieście znacznie szybciej dokonywałyby się zmiany - mówił dyrektor Wójcik. - To pewien paradoks, że w momencie, kiedy można było już prowadzić politykę lokalną, zniknął nam główny sponsor.
Wybór odrestaurowanych piwnic Dzikowskiego Zamku, na miejsce wystawy, jak zauważył dyrektor Wójcik, ma bardzo symboliczny wymiar. - Ten zamek, o którym marzyliśmy tyle lat, by stał się jednym z ważniejszych obiektów w Polsce, dopiero po wielu latach, w oparciu o pieniądze samorządowe i decyzje rady miasta, zyskuje swą świetność. W porównaniu z nowoczesnymi przedsięwzięciami jak chociażby zalew machowski, okaże się wkrótce, że Tarnobrzeg stanie się jednym z ważniejszych ośrodków turystyki na Podkarpaciu.
Wystawę można oglądać do końca sierpnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?