Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3 liga. Co dalej ze Stalą Stalowa Wola? Kto poprowadzi zespół w meczu z Jutrzenką Giebułtów? Pozostaje dużo niejasności

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
Ostatnio Stal Stalowa Wola przegrała z Wólczanką Wólką Pełkińską. Kto poprowadzi ją w sobotę?
Ostatnio Stal Stalowa Wola przegrała z Wólczanką Wólką Pełkińską. Kto poprowadzi ją w sobotę? Stal Stalowa Wola
Stal Stalowa Wola w sobotę trzeciego kwietnia zagra na własnym boisku z Jutrzenką Giebułtów, jednak na tę chwilę wciąż nie wiadomo, kto poprowadzi ją w tym meczu jako pierwszy szkoleniowiec. Formalnie bowiem nie rozwiązano wciąż kontraktu z dotychczasowym pierwszym szkoleniowcem, Jaromirem Wieprzęciem.

Przypomnijmy, że po trzech kolejnych spotkaniach zakończonych dla Stali Stalowa Wola porażkami, w klubie dość mocno zawrzało. Najpierw prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny, poinformował o zwołaniu zabrania rady nadzorczej.

We wtorek 30 marca na zebraniu poinformowano między innymi o tym, że wstrzymane zostaje finansowanie Stali Salowa Wola PSA przez miasto, a prezes powiedział o odsunięciu od pierwszej drużyny trenera Jaromira Wieprzęcia. Dymisję złożył natomiast dotychczasowy dyrektor sportowy oraz prokurent klubu, Karol Wołoszyn.

W środę 31 marca Jaromir Wieprzęć był obecny na końcowej części treningu zespołu, a zajęcia w większości poprowadził jego asystent, Damian Skakuj. Szkoleniowiec prowadził rozmowy z prezesem, jednak nie ustalono żadnych konkretnych decyzji. Nie rozwiązano także kontraktu wiążącego Wieprzęcia ze stalowowolskim klubem.

W czwartek pierwszego kwietnia trening w całości przeprowadził asystent pierwszego szkoleniowca, a trener Wieprzęć ponowie usiadł do rozmów z prezesem. Znów jednak nie zapadła żadna konkretna decyzja dotycząca przyszłości sztabu szkoleniowego.

Trener Jaromir Wieprzęć wciąż ma więc ważną umowę ze stalowowolskim klubem. Chce go również dalej prowadzić i pomóc mu w wyjściu z kryzysu, w jakim się znalazł.

- Widzę potencjał w tej drużynie i wierzę w to, że uda nam się poprawić naszą grę. Nie spodziewałem się, że znajdę się w takiej sytuacji po trzech przegranych meczach, tym bardziej że przejmowałem drużynę w bardzo trudnym momencie, mimo którego potrafiliśmy poukładać naszą grę i zacząć nieźle punktować. Powiedzieliśmy sobie wówczas, że dajemy sobie spokojnie czas na budowanie zespołu na przyszłość - powiedział nam szkoleniowiec Stali Stalowa Wola, Jaromir Wieprzęć.

Z prezesem Stali Stalowa Wola PSA, Michałem Czubatem, mimo kilku prób nie udało nam się jak dotąd skontaktować. W rozmowie z portalem podkarpacielive.pl wypowiedział się jednak na temat sytuacji związanej z trenerem pierwszej drużyny.

- Nie będzie na razie prowadził zajęć z drużyną. Był dziś (wtorek - przyp. red.) przygotowany na to, żeby prowadzić zajęcia. Trening na pewno rozpoczął trener asystent, ale później pewnie tam poszedł. Rozmawialiśmy dzisiaj i daliśmy sobie jeszcze trochę czasu. Najprawdopodobniej Wieprzęć wykorzystał ten czas i był na boisku. (...) Tak jak wspominam daliśmy sobie chwilę na przemyślenie. Myślę, że niedługo pojawią się kolejne informacje - powiedział dla wspomnianego portalu Michał Czubat.

Dalej prezes dodał, że na tę chwilę nie ma żadnego kandydata do zastąpienia Jaromira Wieprzęcia na pełnionym przez niego stanowisku pierwszego szkoleniowca.

Jak nam się natomiast udało nieoficjalnie dowiedzieć, decyzja w sprawie ewentualnej kontynuacji współpracy pomiędzy Stalą Stalowa Wola PSA, a trenerem Jaromirem Wieprzęc ma zostać podjęta w piątek drugiego kwietnia.

Na tę chwilę najbardziej prawdopodobne wydaje się, że klub w meczu z Jutrzenką Giebułtów poprowadzi Damian Skakuj, asystent pierwszego szkoleniowca. - Najlepiej byłoby, żeby Stal wygrała mecz w sobotę i atmosfera nieco się oczyściła - powiedział nam również Jaromir Wieprzęć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie