W momencie otrzymania czerwonej kartki dla Bałdygi tarnobrzeżanie prowadzili 2:1, a napastnik Siarki został wyrzucony z boiska tuż przed zejściem na przerwę.
Trener tarnobrzeżan, Sławomir Majak, uważał jednak, że jego podopieczny został potraktowany zbyt surowo.
- Czerwona kartka moim zdaniem została pokazana zbyt szybko, to nie było zachowanie, które kwalifikowało się na taką karę - mówił nam po meczu w Świdniku trener tarnobrzeskiego zespołu.
Jak udało nam się jednak nieoficjalnie dowiedzieć, wydział dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej nie przychylił się do odwołania Siarki i zawiesiła Bałdygę na dwa mecze. Oprócz meczu ze Stalą zawieszenie obejmować będzie także pojedynek z Wisła Sandomierz w kolejnej serii spotkań.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?