- Dziękuję trenerowi Mierzejewskiemu (Łukasz Mierzejewski, trener Avii Świdnik - przyp. red.) za gratulacje. To był trudny mecz, choć wiedzieliśmy, z kim przyjdzie nam się mierzyć. Spodziewaliśmy się, że przeciwnik będzie grał z kontrataku, jak również dobrej gry w bocznych sektorach boiska. W pierwszej połowie trzy raz Avia przedostała się naszą prawą stroną i stworzyła sobie sytuacje. Według mnie świetne zawody grał Uliczny, którego podania za linię obrony za zdecydowanie na wyższym poziomie niż trzecia liga. Szacunek także dla mojej drużyny, która kolejny raz wyciąga mecz przegrywając, co świadczy moim zdaniem o charakterze. W drugiej połowie tych sytuacji nie mieliśmy tyle, ile byśmy chcieli, ale zdobyliśmy bramki, co jest najważniejsze. W pierwszej połowie swoje okazje mieli Mateusz Janeczko i Dawid Bałdyga, ale nie udało się ich wykorzystać. Po przerwie mieliśmy tych szans mniej, ale byliśmy skuteczni. Dziękuję kibicom, którzy nas wspierają dopingiem od kilku meczów i jest to ważne dla drużyny i dla mnie. Cieszę się, że wszedł Orzechowski na nie swoją pozycję i zdał egzamin. Za nami dwa trudne mecze (w środę Siarka pokonała 2:1 Podhale Nowy Targ - przyp. red.) i teraz przygotowujemy się do kolejnego - powiedział trener Siarki, Grzegorz Opaliński.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?