Stal Stalowa Wola pokazała się w meczu z Cracovią z dobrej strony i wygrała swoje spotkanie w pełni zasłużenie, 3:0.
- W pełni zasłużone zwycięstwo. Pierwsza połowa minęła pod naszym dyktandem. W drugiej Cracovia postawiła większe wymagania i było nieco trudniej, ale to też pokazuje, że mamy trochę rzeczy do poprawy w grze. Brawo jednak dla zespołu za dobrą grę - powiedział w rozmowie z mediami klubowymi Jaromir Wieprzęć.
Trener zielono-czarnych wypowiedział się także na temat potencjału swojej drużyny.
- Ci chłopcy potrafią grać w piłkę, ale muszą w to uwierzyć. Każdy z nich ma duży potencjał indywidualny, teraz należy to przerodzić w potencjał całego zespołu. Z Cracovią II dużymi fragmentami było to widać - mecz nie wygrał indywidualności, ale wygrał go zespół. To jest najważniejsze - dodał szkoleniowiec.
Przed Stalą Stalowa Wola pozostały jeszcze do rozegrania w 2020 roku dwa spotkania. 21 listopada zagra na własnym boisku z Podhalem Nowy Targ, a 29 listopada w zaległym starciu zmierzy się na wyjeździe z ŁKS Probudex Łagów. Celem ma być zdobycie sześciu punktów.
- Bardzo bym sobie życzył tego, by Stal wygrała dwa ostatnie mecze. Z każdego meczu będziemy starali się wyciągać wnioski i grać lepszą piłkę. Mecz meczowi jednak nierówny, ale teraz mamy tydzień spokojniejszej pracy w zdecydowanie lepszych nastrojach. Najważniejszy jednak jest najbliższe spotkanie z Podhalem, dopiero później zajmiemy się starciem z Łagowem - powiedział również Jaromir Wieprzęć
Całość wypowiedzi (facebook.com / Stal Stalowa Wola PSA):
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?