Klub ten w tabeli ligowej jest na przedostatnim miejscu i jego walka o utrzymanie wydaje się być beznadziejną misją. Do bezpiecznej lokaty traci bowiem Jutrzenka aż 12 punktów.
Ostatnie zwycięstwo zespół ten odniósł... czwartego listopada ubiegłego roku. Wówczas było to dość niespodziewane, przede wszystkim ze względu na rozmiary, pokonanie Korony II Kielce - z rezerwami pierwszoligowca Jutrzenka wygrała aż 6:1.
Później drużynie z Giebułtowa wiodło się znacznie gorzej. Zagrał ona jeszcze dziewięć spotkań, z czego zaledwie dwa zremisowała, siedem zakończyło się jej porażką.
Najlepszym strzelcem tego zespołu jest Bartosz Kozieł, autor sześciu trafień. Połowę z nich zanotował we wspomnianym spotkaniu z rezerwami kieleckiej Korony.
Co ciekawe, Jutrzenka wygrała również swój pierwszy mecz ze Stalą Stalowa Wola, co był ogromną sensacją. Tym bardziej, że po golach Adama Waszkiewicza i Michała Fidziukiewicza zielono-czarni prowadzili już 2:0. Skończyło się jednak na 3:2 dla małopolskiej drużyny, co jest jedną z większych wpadek dla "Stalówki" w tym sezonie.
Szymon Grabowski: Miejsce Lechii jest w ekstraklasie, Arki również
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?