Rezerwy pierwszoligowej Korony Kielce w ubiegłym sezonie do samego końca rozgrywek (przerwanych przez epidemię koronawirusa) walczyły o awans do drugiej ligi. Ostatecznie zajęły czwartą lokatę, ale do dwóch drużyn, które wywalczyły promocję, Motoru Lublin i Hutnika Kraków, straciły ledwie dwa punkty.
W tym sezonie wiedzie im się znacznie gorzej i do samego jego końca prawdopodobnie kielczanie będą walczyli o to, by nie spaść do czwartej ligi świętokrzyskiej. Kiepska postawa klubu ze stolicy województwa świętokrzyskiego spowodowała, iż w przerwie zimowej trenera Sławomira Grzesika zastąpił legendarny były piłkarz Korony, Dariusz Kozubek. Poprawy gry żółto-czerwonych trudno jednak upatrywać.
W 2021 roku kielczanie nie tylko nie wygrali ani jednego meczu, ale nawet nie strzelili żadnego gola. Notowali kolejno następujące wyniki: 0:0 ze Stalą Kraśnik, 0:1 z ŁKS Probudex Łagów, 0:4 z Wisłą Puławy, 0:1 z Sokołem Sieniawa, 0:4 z Orlętami Radzyń Podlaski i 0:2 ostatnio z rezerwami ekstraklasowej Cracovii.
Porażki doznała również Korona II Kielce podczas swojego ostatniego meczu przeciwko Stali Stalowa Wola. Zielono-czarni ograli wówczas ekipę rywali na własnym boisku 2:0, a gole dla nich strzelali Michał Zięba oraz Bartosz Prętnik z Korony II, dla którego było to oczywiście trafienie samobójcze. Wszystkie bramki padły jeszcze w pierwszej połowie tamtego spotkania, do momentu upłynięcia 16. minuty rywalizacji.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?