KS Wiązownica to klub, który w ubiegłym, przedwcześnie zakończonym przez epidemię koronawirusa, sezonie zajął pierwsze miejsce w tabeli czwartej ligi podkarpackiej. W trzeciej lidze początkowo miał spore problemy, przegrywał wysoko swoje mecze, jednak z czasem zaczął wyglądać nieco lepiej. Po dwóch zwycięstwach na inaugurację sezonu, na kolejny triumf musiał czekać aż dziewięć kolejek. W międzyczasie przegrała 1:7 z Siarką, a później 0:6 ze Stalą Stalowa Wola.
W tej chwili zajmuje jednak w tabeli rozgrywek miejsce 15., które na koniec sezonu daje utrzymanie. Rundę wiosenną podkarpacki beniaminek zaczął jednak dość przeciętnie - znów wygrał dwa pierwsze spotkania, jednak potem przegrała 1:3 z Wisłoką Dębica i zremisował z Lewartem Lubartów 2:2.
W trakcie rundy jesiennej w KS Wiązownica doszło do zmiany na stanowisku trenera. Do pewnego momentu funkcję grającego szkoleniowca pełnił Walerij Sokolenko, jednak najpierw zrezygnował z bycia trenerem, a następnie przestał występować w KS Wiązownica jako zawodnik. Na stanowisku szkoleniowca zastąpił go Jacek Piszczek, który pozostaje na nim do tej pory. Pochodzący z Ukrainy Walerij Sokolenko został natomiast do końca sezonu wypożyczony do Stali Łańcut grającej w rzeszowskiej klasie okręgowej.
Oprócz chęci przełamania KS Wiązownica będzie również zmotywowany, by zwycięstwem zapewnić sobie bezpieczną przewagę nad strefą spadkową. W tej chwili wynosi ona dwa punkty.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?