3 liga. Rywal Siarki Tarnobrzeg słabo broni, a przeciwnik Stali Stalowa Wola robi to świetnie

Siarka Tarnobrzeg zagra swój mecz na wyjeździe i postara się o to, by obronić pozycję lidera. Jej derbowym przeciwnikiem będą piłkarze Wisłoki Dębica, których podopieczni Sławomira Majaka już raz w tym sezonie pokonali (3:0 po golach Pawła Rogali i dwóch Marcina Stefanika).

Piłkarze z Dębicy w tabeli ligowej znajdują się w jej środkowej strefie. W 17 rozegranych przez siebie meczach zdobyli 23 punkty, czyli dokładnie tyle samo, co KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski. Ta druga drużyna jest jednak w tabeli wyżej, na dziesiątym miejscu, dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu. Wisłoka jest jedenasta.

Dębiczanie ostatnio swoje dobre występy przeplatają znacznie słabszymi. W poprzedniej serii spotkań przegrali 0:2 na wyjeździe z Avią Świdnik, a tydzień wcześniej stworzyli razem z Orlętami Radzyń Podlaski kapitalne strzeleckie widowisko, jednak zremisowali z nimi 4:4. Poprzednie dwa mecze z kolei wygrali: 3:2 z Koroną Rzeszów oraz 2:0 z kandydatem do awansu do drugiej ligi, Cracovią II.

Jest to więc przeciwnik, który potrafi grać dobrze z mocnymi rywalami, jednak zdarza mu się tracić bramki także z zespołami z dolnych rejonów tabeli (dwa gole strzeliła mu Wólczanka Wólka Pełkińska, choć Wisłoka wygrała ten mecz 3:2). Trener Majak kilka dni temu w rozmowie z nami podkreślał, że w defensywie przeciwnika będzie upatrywał szansy dla swojej drużyny.

Najlepszym strzelcem Wisłoki jest Błażej Radwanek, autor dziewięciu trafień.

W ostatniej kolejce Wisłoka przegrała z Avią Świdnik i to właśnie z tym klubem z województwa lubelskiego swój następny mecz zagra inna drużyna z północnego Podkarpacia, Stal Stalowa Wola.

Zielono-czarni rewanż zagrają na własnym boisku i oni również, podobnie jak Siarka, postarają się o drugie w sezonie zwycięstwo ze swoim przeciwnikiem - w pierwszej kolejce pokonali oni świdniczan 1:0, a jedynego gola w tamtym meczu strzelił Kamil Radulj.

Ich zadanie wydaje się być jednak trudniejsze, niż to, które ma Siarka. Avia w tabeli ligowej zajmuje siódme miejsce i ma na swoim koncie 27 punktów.

Klub ten również nieźle prezentuje się w ostatnich tygodniach. W pięciu ostatnich meczach przegrał tylko raz, 1:2 z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski. Poza tym zremisował 1:1 z Unią Tarnów i trzykrotnie wygrywał: 3:0 z Wólczanką Wólką Pełkińską, 3:0 Koroną Rzeszów i 2:0 z Wisłoką Dębica.

Groźny dla Stali na pewno będzie najlepszy strzelec Avii, Wojciech Białek, który ma na koncie dziesięć trafień. Klub z Lubelszczyzny przede wszystkim świetnie radzi sobie jednak w obronie - stracił jak dotąd ledwie 17 bramek i jest pod tym względem drugi w całej lidze. Na czele pod tym względem jest Siarka Tarnobrzeg, która dała sobie strzelić o jednego gola mniej. Wisłoka straciła ich 34.