Drużyna z północnego Podkarpacia w ubiegły weekend zaliczyła falstart zaczynając drugą część sezonu pod wodzą SławomiraMajaka.
Siarka grała na wyjeździe z Wisłoką Dębica. Do przerwy remisowała z tym zespołem 1:1, a na początku drugiej połowy Bartosz Sulkowski, strzelec gola z pierwszej połowy, otrzymał czerwoną kartkę. Po tej sytuacji gra tarnobrzeżan się posypała, a Wisłoka uzyskała dużą przewagę. Zamieniła ją na zdobycie kolejnych trzech bramek i pewny triumf.
Porażka ta sprawiła, że Siarka Tarnobrzeg spadła z ósmego miejsca w tabeli na 12., a Lewart zajmują lokatę o jeden stopień niższą. Ma także o cztery punkty zdobyte mniej.
Dla tarnobrzeżan była to także druga ligowa porażka z rzędu. Pod koniec listopada ubiegłego roku zespół, wówczas prowadzony jeszcze przez trenera Grzegorza Opalińskiego, przegrał na wyjeździe z Chełmianką Chełm 2:4.
Przed meczem z Lewartem odbyło się małe zamieszanie odnośnie tego, gdzie zostanie on rozegrany. Mimo tego, że Siarka jest gospodarzem, to prawdopodobnym było rozegranie go w Lubartowie. Murawa w Tarnobrzegu została jednak doprowadzona do porządku i to tutaj zagrają ze sobą. Początek o godzinie 14.
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
