3 liga. Siarka Tarnobrzeg pierwszy mecz drugiej części sezonu zagra z Sokołem Sieniawa

W trakcie zimowego okresu przygotowawczego do drugiej części sezonu Siarka Tarnobrzeg rozegrała jedenaście spotkań. Zanotowała w nich następujące rezultaty: 3:1 z Widzewem Łódź, 3:0 z Apklan Resovią, 2:4 z Izolatorem Boguchwała, 2:0 z Wisłoką Dębica, 3:2 z Bronią Radom, 3:1 z Motorem Lublin, 0:3 ze Stalą Rzeszów, 2:1 z GKS Rudki, 7:0 ze Stalą II Mielec, 1:0 z Pogonią Staszów i 5:0 z Hetmanem Zamość.

Podczas ostatniego okienka transferowego do Siarki trafiło trzech nowych zawodników. Są nimi Szymon Kaliniec, Piotr Miszczuk, Kamil Adamek i Piotr Kwaśniewski. Odeszli natomiast: Jakub Tabor, Bartłomiej Wiktor, Luigi D’Apollonio oraz na wypożyczeni zosali Dawid Orzechowski i Patryk Wdowiak.

Siarka po pierwszej części sezonu ma na swoim koncie 35 punktów i zajmuje w tabeli pozycję wicelidera. Do pierwszej w ligowej klasyfikacji Cracovii II traci tylko jeden punkt i ma nadzieję na to, że uda jej się przeskoczyć tego przeciwnika i awansować do drugiej ligi.

- Jeśli przyjrzeć się wynikom z pierwszej rundy, to widać, że mieliśmy dwa oblicza. U siebie prawie wszystko wygrywaliśmy, na wyjeździe tak różowo nie było. Jeśli mamy osiągnąć cel, nie możemy być tylko drużyną swojego boiska. Trzeba mocniej punktować w meczach wyjazdowych - powiedział w rozmowie z portalem nowiny24.pl najlepszy strzelec Siarki (jedenaście trafień) w tym sezonie ligowym, Marcin Stefanik.

Środkowy obrońca tarnobrzeskiej drużyny nie liczy na to, że Cracovia II odpuści sobie walkę o awans do eWinner 2 Ligi.

- Nie liczyłbym na to. Regulamin nie zabrania jej awansować, więc na pewno będzie chciała utrzymać pozycję lidera. To młoda, ambitna drużyna, piłkarze chcą się pokazywać z jak najlepszej strony. A gdy jest możliwość, wspiera ich ktoś z ekstraklasowego zespołu, co dodaje siły - powiedział również.

Stefanik jest zadowolony z tego, jak przebiegały przygotowania jego drużyny do wznowienia rywalizacji o stawkę.

- Jak najbardziej pozytywne. W ostatnich tygodniach solidnie popracowaliśmy, zaliczyliśmy mocny obóz przygotowawczy i mamy, rzecz jasna, nadzieję, że cały ten wysiłek przełoży się na dobre wyniki na boisku - dodał piłkarz.

Najbliższy przeciwnik Siarki, Sokół Sieniawa, znajduje się na drugim biegunie ligowej tabeli. Drużyna trenera Dariusza Majchera podejdzie wiosennych zmagań znajdując się 15., ostatnim bezpiecznym miejscu. Nad strefą spadkową ma przewagę tylko jednego oczka. W pierwszym meczu Siarka ograła Sokoła 5:1. Dwa gole strzelił dla niej Michał Bierzało, a po jednym Kacper Józefiak, Marcin Stefanik i Oleksandr Yatsenko. Bramkę dla Sokoła zdobył Wiktor Rękas.