W rundzie jesiennej obie drużyny stoczyły bardzo emocjonujący pojedynek. Siarka Tarnobrzeg, grając u siebie, dwukrotnie obejmowała prowadzenie za sprawą bramek zdobywanych przez Mateusza Janeczkę, ale za każdym razem na ich próby skutecznie odpowiadali piłkarze KSZO 1919. Za pierwszym razem był nim Jakub Chrzanowski, a za drugim Przemysław Dwórzyński - ta druga bramka została zdobyta w doliczonym czasie gry do drugiej połowy meczu, kiedy tarnobrzeżanie byli już niemal pewnie zdobycia trzech punktów.
Ostatnio Siarka zanotowała pierwsze zwycięstwo od dłuższego czasu, pokonując na własnym boisku Podlasie Biała Podlaska 3:2. - Pierwsza połowa przebiegała pod naszą kontrolą, prowadziliśmy po niej 2:0. W drugiej zbyt łatwo daliśmy się zepchnąć do defensywy i straciliśmy gola na 1:2. Po czerwonej kartce zdołaliśmy się otrząsnąć i strzeliliśmy gola, ale zbyt szybko znów straciliśmy bramkę na 2:3. Gratuluję mojemu zespołowi walki, zaangażowania i ambicji, bo po trzech kolejnych porażkach na pewno potrzebowaliśmy tego zwycięstwa - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener Sławomir Majak.
Co ciekawe, jego osoba łączy Siarkę i KSZO 1929, ponieważ niedawno prowadził właśnie ostrowiecką drużynę. W ubiegłym sezonie Siarka zremisowała z KSZO 1929 na wyjeździe 0:0, a gospodarzy prowadził właśnie trener Majak. A jak pójdzie Siarce teraz? Początek sobotniego meczu o godzinie 17.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?