Siarka Tarnobrzeg bardzo dobrze rozpoczęła sezon 2021/2022. Podopieczni trenera Sławomira Majaka jako jedyni w całej ligowej stawce potrafili wygrać cztery pierwsze spotkania i z kompletem punktów przewodzą ligowej stawce. Ogrywali kolejno: 3:0 Wisłokę Dębica, 5:1 Sokoła Sieniawa, 3:2 Tomasovię Tomaszów Lubelski i Czarnych Połaniec. W świetnej formie jest zwłaszcza sprowadzony w ostatnim okienku transferowym Marcin Stefanik, który trafiał do bramki rywali w każdym z tych pojedynków, a łącznie ma na koncie pięć goli.
Po pokonaniu Czarnych Połaniec w ostatniej kolejce trener Sławomir Majak starał się nieco tonować nastroje. - Nie bądźmy jednak zachłanni, bo wyszliśmy z opresji i tylko z braku doświadczenia rywala w trzeciej ligi nie przegrywaliśmy po pierwszej połowie. Druga zdobyta bramka nas uspokoiła. W dużej części mieliśmy dużo wygranych pojedynków, dużo wyprzedzeń i dużo stworzonych sytuacji. Duży pokłon dla chłopaków, bo nie jest sztuką wygrać mecz, ale sztuką jest zrobić to, gdy gra się gorzej - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej.
W nadchodzącej kolejce rywalem jego podopiecznych będzie drużyna KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski, a więc dla niego samego będzie to spotkanie wyjątkowe. W przeszłości spędził on kilka miesięcy będąc trenerem drużyny z województwa świętokrzyskiego i był to jego ostatni zespół przed objęciem stanowiska szkoleniowca Siarki.
Pierwotnie mecz ten miał się odbyć w Ostrowcu Świętokrzyskim, jednak kluby porozumiały się w sprawie zmiany gospodarza i pojedynek odbędzie się w Tarnobrzegu. Będzie to w sobotę, początek o godzinie 17.
Stal Stalowa Wola natomiast zaczęła nowy sezon od gry w kratkę. Podopieczni trenera Roland Thomasa notowali następujące rezultaty: 1:0 z Avią Świdnik, 2:5 z Wisłoką Dębica, 2:1 z Wisłą Sandomierz i ostatnio 1:1 z Podlasiem Biała Podlaska. Siedem punktów zdobytych w czterech pierwszych spotkaniach pozwala im na zajmowanie ósmego miejsca w tabeli, a więc dość odległego w porównaniu do oczekiwań, jakie mają kibice zielono-czarnych.
W najbliższym spotkaniu przeciwnikiem Stali będzie Podhale Nowy Targ, czyli zespół z województwa małopolskiego, który przed rozpoczęciem tego sezonu także miał duże aspiracje i dokonał wielu zmian w swoim składzie. Zatrudnił również trenera, Szymona Grabowskiego, który swego czasu z Resovią Rzeszów awansował na zaplecze PKO BP Ekstraklasy. Gospodarzem tego pojedynku będą zielono-czarni, a odbędzie się on również w tę sobotę. Początek o godzinie 19:38.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?