W pierwszych minutach spotkania groźniejsi byli piłkarze ze Świdnika; w 13. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego niecelnie główkował Kamil Oziemczuk. Chwilę wcześniej gospodarzy przed utratą gola uratował Volodymyr Khorolskyi, który wybił futbolówkę z linii bramkowej.
Stal przeprowadziła groźną akcję pod koniec pierwszej połowy. Z atakiem ruszył duet Szymon Jopek - Daniel Świderski, ale napastnika "Stalówki" zatrzymał bramkarz Avii, Andrzej Sobieszczyk.
Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się, Stal nie potrafiła przebić się przez szczelną defensywę Avii. W 60. minucie zaatakowali goście - piłkę po uderzeniu Mikołaja Kompanickiego obronił jednak Mikołaj Smyłek. Bramkarz Stali skapitulował 11 minut później, gdy na strzał z dystansu zdecydował się doświadczony Wojciech Białek. Futbolówka wpadła do bramki tuż przy słupku i 39-latek mógł się cieszyć ze swojego 11 gola w sezonie.
W samej końcówce Białek mógł po raz drugi wpisać się na listę strzelców, ale w tej sytuacji gospodarzy uratował słupek.
Avia zrewanżowała się Stali za porażkę z 1. kolejki tego sezonu - wówczas zespół ze Stalowej Woli wygrał 1:0, a decydujące trafienie zanotował Kamil Radulj.
Stal Stalowa Wola - Avia Świdnik 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Białek 71.
Stal: Smyłek - Wojtysiak, Khorolskyi, Hudzik, Pietrzyk, Olszewski, Duda (76 Jakimiuk), Stępniowski (90 Cukrowski), Wojtak ż (46 Drobot), Jopek (83 Żelisko), Świderski. Trener Łukasz Bereta.
Avia: Sobieszczyk - Kursa, Dobrzyński, Mykytyn, Drozd, Uliczny, Popiołek, Poleszak, Zając, Maluga, Oziemczuk. Trener Łukasz Mierzejewski.
Sędziował Bobrek (Wadowice).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
