Pierwszy mecz pomiędzy tymi dwoma zespołami został rozegrany w rundzie jesiennej. Wówczas Stal podejmowała tego przeciwnika na własnym boisku i do przerwy przegrywała 0:1 po golu Macieja Filipowicza. W drugiej części spotkania po jednym golu strzelili jednak Michał Fidziukiewicz i Michał Mistrzyk, więc komplet punktów pozostał w Stalowej Woli.
Jeśli zielono-czarni w rewanżu znów pokonają przeciwnika, lub chociaż zremisują, to przedłużą swoją dobrą serię. Od 11 kwietnia, po zmianie na stanowisku trenera, nie przegrali ani jednego spotkania - zanotowali osiem zwycięstw i trzy remisy.
W dwóch ostatnich seriach gier Stal mierzyła się z dwoma przeciwnikami z dwóch pierwszych miejsc w tabeli ligowej. Najpierw ograła 3:1 Wisłę Puławy, zespół mający już zapewniony awans do drugiej ligi, a następnie zremisowała bezbramkowo z wiceliderem tabeli Sokołem Sieniawa. Jeśli "Stalówka" ogra Orlęta, to sama wskoczy na drugą lokatę w tabeli - do Sokoła traci tylko jeden punkt, a ma rozegrany jeden mecz mniej.
Orlęta będą jednak bardzo zdeterminowane do tego, by wygrać. To one otwierają strefę spadkową i mają dwa punkty mniej od zajmującego pierwszą bezpieczną lokatę Lewartu Lubartów.
Mecz Orlęta Radzyń Podlaski - Stal Stalowa Wola odbędzie się w tę niedzielę, szóstego czerwca. Jego początek zaplanowano na godzinę godzinie 18.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?