Jak relacjonuje Agata Frejlich, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opatowie, dzieci bawiły się na podwórku w sporej odległości od kojca, w którym przebywały dwa czworonogi.
- Według rodziny, psy to mieszańce owczarka kaukaskiego i bernardyna. Psy jeden po drugim wyskoczyły z dość wysokiego kojca i ruszyły w stronę bawiących się dzieci. Pięcioletnie dziecko zdążyło uciec, a 3,5 latek już nie - informuje Agata Frejlich.
Według policjantki, jednej z babci chłopców udało się odgonić zwierzęta i zamknąć w pomieszczeniu.
- Z dokumentów przedstawionych nam przez właścicieli zwierząt wynika, że były szczepione przeciw wściekliźnie. Teraz musimy sprawdzić, jakiej są rasy i czy znajdują się na liście ras agresywnych, na których hodowlę potrzeba specjalnego zezwolenia - wyjaśnia policjantka i dodaje, że wstępnie przesłuchano też sąsiadów pytając czy widzieli, by kiedykolwiek zwierzęta były agresywne. 3,5 latek z ranami kończyn, twarzy i głowy trafił do szpitala w Tarnobrzegu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?