35-latek z powiatu tarnobrzeskiego podejrzewany jest o spowodowanie wypadku i ucieczkę. Szukała go policja

Do tego zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 4.45 na skrzyżowaniu ulic Kopisto i Podwisłocze.
- Kierujący bmw, jadąc pod prąd ulicą Kopisto w kierunku centrum miasta, doprowadził do zderzenia z jadącym prawidłowo renault safrane. 30-letni kierowca renault skręcał w lewo z ulicy Kopisto w ulicę Podwisłocze - informował nadkomisarz Adam Szeląg, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

Bezpośrednio po wypadku kierowca oraz pasażer bmw zamiast udzielić pomocy poszkodowanym, pieszo zbiegli z miejsca zdarzenia. W wypadku ranni zostali kierujący renault oraz 29-letnia pasażerka tego auta - poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala.
Już w niedzielę po południu policjanci zatrzymali 29-latka - mieszkańca powiatu tarnobrzeskiego, który uczestniczył w wypadku.

Po jego przesłuchaniu oraz innych przeprowadzonych czynnościach ustalono, że to nie on kierował bmw w chwili wypadku. 29-latek miał być pasażerem auta, za kierownicą którego miał siedzieć 35-letni mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego. Mężczyzna, którego poszukiwali policjanci, został zatrzymany we wtorek.

Spowodowanie wypadku drogowego i ucieczka z miejsca zdarzenia jest w kodeksie karnym kwalifikowana tak samo, jak spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu.