Wynik spotkania w 28 minucie otworzył po składnej akcji Kamil Janas, który pozostawiony bez opieki w polu bramkowym z bliskiej odległości pokonał Dawida Drozda. Goście poszli za ciosem i w 30 minucie prowadzili już dwoma bramkami. Piłka trafiła do Pawła Sedlaczka, a ten będąc w okolicach 20 metra od bramki pięknym strzałem pokonał młodego bramkarza gospodarzy. Taki przebieg boiskowych wydarzeń oraz bramka „stadiony świata” zupełnie odebrała gospodarzom chęci do gry i do końca pierwszej połowy nie zagrozili poważniej bramce strzeżonej przez Artura Kuźniara.
Po zmianie stron stroną przeważającą byli goście i to oni byli bliżsi strzelenia kolejnej bramki. Padła ona w 71 minucie gry, ale dla gospodarzy. Skutecznym strzelcem okazał się Patryk Tetlak, który celną „główką”, po dośrodkowaniu Maruta z rzutu rożnego pokonał bramkarza gości. Kontakt bramkowy dał gospodarzom wiarę w zdobycie minimum jednego punktu, jednak końcowe bardzo nerwowe minuty (dwie żółte kartki dla trenera gospodarzy) nie przyniosły zmiany rezultatu i to zawodnicy z Przemyśla po końcowym gwizdku sędziego mogli cieszyć się z pełnej puli punktowej.
Sokół Nisko - Polonia Przemyśl 1:2 (0:2)
Bramki: 0:1 Janas 28, 0:2 Sedlaczek 30, 1:2 Tetlak 71.
Sokół: Drozd – Wojtak, Tetlak [żżcz 88], Maciorowski, Tabaka – Stępień, Idec, Dziopak (46 Soboń, 58 Drelich), Marut – Tur żk – Juda (46 Przepłata). Trener Paweł Wtorek.
Polonia: Kuźma – Solarz, Kuźniar, Zanko żk, Błahuciak, Szpilka, Wanat (90 Gielarowski), Kazek, Babieczko (90 Popynaka), Janas żk (85 Valihura), Sedlaczek (78 Kowalski). Trener Piotr Cisek.
Sędziował Kamil Wąs (Krosno).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?