ZOBACZ TAKŻE:
Pożar domu w Trzciance w woj. wielkopolskim. W środku było sześć osób
(Dostawca: x-news)
O dymie wydobywającym się przez okna mieszkania budynku przy ulicy świętej Anny Nagórskiej w Zaklikowie, straż pożarna została powiadomiona kilka minut po godzinie 8 rano. Na miejsce dyżurny zadysponował trzy zastępy strazy pożarnej - jeden z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Stalowej Woli oraz dwa z Ochotniczej Straży Pożarnej w Zaklikowie. O zdarzeniu powiadomiona została również policja.
- Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów i strażaków, prawdopodobną przyczyną pożaru mogło być zaprószenie ognia - informuje aspirant sztabowy Andrzej Walczyna, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli. - W jednym z pomieszczeń znaleziono zwłoki mężczyzny, z ustaleń wynika, że to 61-latek, który tam mieszkał.
Jak ustalono, ogień mógł zostać zaprószony od niedopałka papierosa - najprawdopodobniej mężczyzna zasnął trzymając w dłogi żarzącego się papierosa. To od niego zajęło się obicie łóżka a niedugo potem całe pomieszczenie wypełniło się trującym dymem i zabójczym tlenkiem wegla. Mężczyzna nie zdołał cię obudzić. Obok łóżka strażacy znależli też leżącego martwego psa, prawdopodobnie należącego do 61-latka. Wszystko wskazuje na to, że zwierzę również zatruło się dymem i czadem.
Budynek, w którym mieszkał samotnie 61-letni mężczyzna, należy do gminy a mieszkania, które się tam znajdują to lokale socjalne przeznaczone do osób znajdujących sie w trudnej sytuacji finansowej.
Decyzją prokuratora obec nego na miejscu zdarzenia, ciało 61-latka zabezpoieczono do badań sekcyjnych, które wskażą bezpośrednią przyczynę zgonu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?