MKTG SR - pasek na kartach artykułów

71-letnia mieszkanka Stalowej Woli ofiarą fałszywego kuzyna. Straciła 60 tysięcy złotych!

Marcin Radzimowski
W czwartek, 20 października przed godziną 12 policjanci ze Stalowej Woli zostali powiadomieni o oszustwie, której ofiarą padła 71-letnia mieszkanka tego miasta. Kobieta straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych!

Zobacz także: Chciał napisać maturę za brata. Sąd skazał obu na prace społeczne

(Dostawca: x-news)

- Tego samego dnia na telefon stacjonarny kobiety zadzwonił mężczyzna. W rozmowie przedstawił się jako kuzyn i poprosił o pilną pomoc finansową. Jak tłumaczył, potrzebuje 60 tysięcy złotych na korzystną transakcję, w którą zainwestował własne środki, ale te okazały się niewystarczające. Kobieta uzgodniła z rzekomym kuzynem, że udzieli mu finansowego wsparcia - relacjonuje aspirant sztabowy Andrzej Walczyna, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli.

W rozmowie telefonicznej uzgodnili również, że po pieniądze przyjedzie do 71-latki znajomy kuzyna. Chwilę po telefonie w mieszkaniu starszej kobiety zjawił się młody mężczyzna, któremu stalowowolanka przekazała pieniądze. - Niestety, dopiero po przekazaniu pieniędzy kobieta nabrała podejrzeń, że mogła zostać oszukana i powiadomiła policję - dodaje rzecznik prasowy policji.

Kolejny raz policjanci apeluja o rozsądek i ostrożność. Sprawcy wykorzystujący metodę „na krewnego” są bezwzględni, a ich ofiarami padają ofiary starsze - tracąc w ciągu paru chwil gromadzone przez wiele lat oszczędności.

Jak działają oszuści? Sprawcy najczęściej wyszukują w książce telefonicznej - po imionach - starsze osoby. Dzwoniąc do potencjalnej ofiary rozmowę rozpoczynają najczęściej od przywitania - "ciociu”, "babciu”, "dziadku” lub próbują naprowadzać rozmówcę, na przykład zadając pytanie "zgadnij, kto z tej strony?".

- Oszuści swoją metodę modyfikują tak, aby była ona, jak najbardziej skuteczna - dodaje aspirant sztabowy Andrzej Walczyna.
Kiedy przestępca nabierze pewności, że jego ofiara traktuje go w rozmowie jak krewnego, przedstawi zmyśloną historię o wypadku drogowym, okazji na tani zakup samochodu lub o innym zdarzeniu wymagającym pilnej pożyczki pieniężnej. Jeśli ofiara przystanie na prośbę „krewnego”, ten nigdy osobiście nie może się zgłosić po pieniądze. W takim przypadku natychmiast trzeba wezwać policję.

Trwa loteria Echa Dnia. KLIKNIJ I SPRAWDŹ, JAK WYGRAĆ MIESZKANIE, SAMOCHÓD I NAGRODY PIENIĘŻNE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie