Adrianek urodził się w 30 tygodniu ciąży. Ważył zaledwie 1550 g. Przedwczesny poród zostawił po sobie ślad. W główce dziecka doszło do obustronnych wylewów krwi II stopnia. Życie chłopca to intensywną rehabilitacja. W połowie 2019 roku dzięki hojności ludzi dobrej woli przeszedł nowoczesną terapię komórkami macierzystymi w Bangkoku. Rodzice chłopca mówią, że jej efekty przeszły ich najśmielsze oczekiwania.
- Proszę wyobrazić sobie dziecko 2,5 letnie, które prawie nic nie mówi i nikt nie zagwarantuje, że coś powie. Nagle po kilku miesiącach od zakończenia terapii synek mówi pełnymi zdaniami. Dla nas rodziców to cud. Wyobraźcie sobie dziecko, które nie potrafi nic chwycić w dwa palce a teraz układa klocki oraz potrafi podnieść z podłogi najmniejszy okruszek. Dziecko, które nawet nie próbowało i w ogóle nie myślało o wstawaniu czy chodzeniu, bo nie odczuwało takiej potrzeby. Dzisiaj w pełni świadomie wie po co ćwiczy, po co rodzice zakładają mu ortezy na nogi. Próbuje wstawać, razem z rehabilitantami próbuje stawiać kroki - mówi mama malca Monika Wrucha.
Postępy chłopca zmobilizowały rodziców do jeszcze większej walki. Podjęli decyzję o ponownym wylocie do Bangkoku, aby ponownie podać chłopcu życiodajne komórki.
- Jako rodzice musimy zrobić wszystko, co tylko możliwe, by wspomóc rozwój synka. Teraz jest na to najlepszy czas. Adrianek wciąż jest jeszcze mały, a jego mózg „plastyczny”, chłonny na przyswajanie i odbieranie nowych bodźców. Głęboko wierzymy, że nasz drugi wyjazd do Tajlandii to ogromna szansa dla synka na jego dalszy rozwój oraz na spełnienie marzeń o samodzielności. Musimy iść tą drogą, bo na każdym kroku doświadczamy, że jest ona właściwa. To jednak kolejny raz wiąże się z kosztami, dlatego ponownie prosimy Państwa o wsparcie…- apelują Monika i Jacek Wruchowie.
Na koncie zbiórki na siepomaga.pl KLIKNIJ I PRZEJDŹ jest ponad 30 tysięcy złotych. Każda wpłata jest na wagę złota, a czas ucieka. Zbiórka trwa do 27 czerwca.
Adrianka można także wspomóc licytując aukcje na Facebooku. ZOBACZ, CO MOŻESZ KUPIĆ
Wszystkie pieniądze z licytacji są wpłacane na zbiórkę na drugi etap leczenia komórkami macierzystymi w Bangkoku.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?