Radny w informacji rozesłanej do dziennikarzy przypomniał słowa byłej premier Beaty Szydło, jakie powiedziała w Sejmie: „Polska polityka musi być inna. Pokora, praca, umiar, roztropność w działaniu i odpowiedzialność, a przede wszystkim słuchanie obywateli - to są zasady, którymi będziemy się kierować. Koniec z arogancją władzy i koniec z pychą".
- Podczas zdalnej Sesji Rady Miejskiej w dniu 22 maja okazało się, że kilkoro radnych z Klubu PiS chciało zarobić podwójnie – zaalarmował radny Przytuła. Jak dodał, dotyczy to Agaty Krzek – dyrektora Zespołu Szkół numer 1 (do informacji dołączył zdjęcie radnej w swoim gabinecie podczas zdalnej sesji), Elżbieta Kulpa – skarbnik starostwa stalowowolskiego i Piotr Rut z Urzędu Miasta.
Przytuła o Rucie dodał: - Był w pracy, ale wystraszył się i powiedział, że wpadł tylko na chwilkę. Praca w budżetówce, więc tu pana Ruta nie można ująć.
- To podwójny zarobek podczas jednego dnia pracy. To niezgodne z prawem i żądam od pracodawców wyciągnięcie konsekwencji. A od samych radnych zrzeczenia się z wynagrodzenia z zakładów pracy, w których pracują, gdyż podejmowali decyzje na sesji. To oszukiwanie nas podatników, osób którzy tracą pracę, zawieszają kredyty, gdyś nie mają z czego spłacać – stwierdził Przytuła.
Jak się okazało, Przytuła zadzwonił do zakładów pracy wymienionych trzech radnych i pytał czy dany radny jest w pracy. I dostawałem odpowiedź pozytywną. To są podwójne standardy i to ta pycha i skok na kasę, bo nikt nas nie sprawdzi i nasi szefowie to nasi z PiS - skomentował.
- Radni, kiedy pełnią pracę radnego, powinni brać urlop, dzień wolny lub powinni odrabiać nieobecności – przypomniał Dariusz Przytuła. Zacytował przepis prawny: „Radnemu nie przysługuje wynagrodzenie za czas, w którym bierze on udział w pracach rady gminy lub jej organów. Z tego tytułu pobiera dietę, która jest rekompensatą utraconych zarobków i zwrotem kosztów przy wykonywaniu mandatu radnego".
Starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny, zapytany przez nas o to czy skarbnik Elżbieta Kulpa brała tego dnia urlop powiedział, że zawsze bierze urlop, kiedy idzie na sesje Rady Miejskiej, bo ma obowiązek zgłaszać każde wyjście. Tyle tylko, że to była sesja zdalna, w której skarbnik brała udział dzięki połączeniu internetowemu, siedząc w pracy.
Skontaktowaliśmy się z Elżbietą Kulpą. Usłyszeliśmy: - Tego dnia byłam w pracy, bo jako skarbnik musiałam uczestniczyć w posiedzeniach komisji radnych powiatowych. Moim zdaniem zdalne sesje Rady Miejskiej powinny się odbywać po południu. Natomiast jestem gotowa wydać ogłoszenie, aby mi nie naliczano diety za ten dzień, kiedy była sesja.
O dyrektor szkoły Agacie Krzek starosta wspomniał, że powiat ma nadzór nad placówką, ale dyrektor nie musi go prosić o urlopowanie z pracy. - Dyrektor szkoły ma tyle pracy, że odrobi w trójnasób czas, jaki spędziła uczestnicząc zdalnie w sesji – powiedział starosta.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?