Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akademicy z Koszalina byli zbyt silni. Koszykarze Siarki Tarnobrzeg przegrali

Damian Szpak
Zach Robbins (z piłką) był najskuteczniejszym zawodnikiem Siarki Tarnobrzeg w czwartkowym meczu z AZS-em Koszalin.
Zach Robbins (z piłką) był najskuteczniejszym zawodnikiem Siarki Tarnobrzeg w czwartkowym meczu z AZS-em Koszalin. Grzegorz Lipiec
Koszykarze tarnobrzeskiej Siarki 73:81 z AZS-em Koszalin. Fatalna trzecia kwarta podopiecznych Zbigniewa Pyszniaka.

Siarka Tarnobrzeg - AZS Koszalin 73:81 (13:16, 22:18, 14:28, 24:19)

Siarka: Robbins 20, Bell 14 (2x3), Zalewski 9 (1x3), Wall 6, Patoka 2 - Młynarski 12 (4x3), Harris 10, Pandura, Strzelecki.

Koszalin: James 23 (2x3), Mielczarek 15 (4x3), Walker 6, Walton 4, Witliński – Auda 14 (2x3), Łukasiak 14, Austin 3 (1x3), Dąbrowski 2, Waldowski.

Sędziowali: Michał Proc, Adam Wierzman i Tomasz Trybalski. Widzów: 500.

Rozpoczęło się od niecelnych rzutów Amerykanów grających w Siarce Gary Bella oraz Zacha Robbinsa. Po minucie gry do kosza gospodarzy trafił Amerykanin Rashard James i goście objęli prowadzenie 2:0. Był to jedyny celny rzut w pierwszych trzech minutach meczu, podczas których zawodnicy razili nieskutecznością. Dopiero kiedy rozpoczęła się czwarta minuta spotkania Jakub Zalewski popisał się akcją 2+1 i miejscowi wyszli na prowadzenie 3:2. W miarę upływu czasu goście objęli trzypunktowe prowadzenie (8:5, 10:7), i mimo, że za każdym razem do-prowadzali do wyrównania to kwarta otwarcie zakończyła się trzypunktową wy-graną ekipy z Koszalina.

Druga ćwiartka rozpoczęła się od punktów zdobytych dla koszalinian przez byłego zawodnika Siarki Szymona Łukasiaka i goście objęli sześciopunktowe prowadzenie (19:13), które szybko stopniało do punktu. Kiedy przyjezdni wygrywali 22:18 dwa razy z rzutów wolnych spudłował nowy nabytek Siarki Maciej Strzelecki potwierdzając, że ten element gry jest przez niego wykonywany wręcz fatalnie. Te dwa spudłowane wolne jakby podcięły skrzydła gospodarzom. Problemów w prawidłowym wykonaniem tego elementu nie miał grają-cy w AZS Koszalin Czech Patrik Auda i to po jego rzutach w 17 minucie goście wygrywali 29:22. Tarnobrzeskich kibiców niepokoił fakt, że trzy przewinienia miał już wtedy na swoim koncie Bell. Miejscowi jednak nie odpuszczali i po akcji 2:1 w wykonaniu Harrisa na trzy minuty przed zakończeniem pierwszej połowy wygrywali 33:32. Kibice wiwatowali kiedy minutę później ponownie za sprawa Harrisa, tym razem jego celnego rzutu za trzy punkty Siarka wygrywała 35:32 i takim rezultatem zakończyła się pierwsza część spotkania.

Drugą połowę ekipa z Koszalina rozpoczęła bardzo mocno i po trzech minutach oraz wolnych Amerykanina Ty Walkera wyszła na czteropunktowe prowadzenie 43:39. Ale odpowiedź gospodarzy była równie mocna i w 25 min po punktach Bella gospodarze odzyskali prowadzenie (46:45). Ale wtedy drugi bieg włączyli goście bezlitośnie ogrywając miejscową drużynę. W 28 min punkty zdobył Łukasiak, a ekipa z Koszalina objęła prowadzenie 55:46. Wkurzony trener tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Pyszniak poprosił wtedy o przerwę. Niewiele ona zmieniła w coraz słabszej grze tarnobrzeskiej drużyny. Po trzech ćwiartkach goście wygrywali 13 punktami (62:49) stawiając miejscową drużynę w bardzo trudnej sytuacji. Na boisku wręcz szalał Amerykanin James, który miał na swoim koncie 22 punkty.

Po czterech minutach gry ostatniej kwarty obie drużyny miały na swoim koncie po osiem zdobytych punktów. Przez pierwsze siedem minut ostatniej kwarty goście popełnili siedem przewinień natomiast gospodarze ani jednego. Nie miało to jednak przełożenia na wynik. Po celnym wolnym Robbinsa Siarka przegrywała 64:78, a później gospodarze dobrze rozegrali ostatnie dwie minuty niwelując prowadzeni gości, ale na wygranie meczu nie mieli już żadnych szans.

Kolejne spotkanie Tauron Basket Ligi koszykarze Siarki rozegrają w niedzielę 20 grudnia z Rosą Radom we własnej hali. Początek o godzinie 18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie