Akcja Żonkile w Tarnobrzegu z okazji 80. rocznicy powstania w getcie warszawskim. Żółte kwiaty otrzymali także potomkowie żydowskiego kupca

19 kwietnia 1943 roku warszawscy Żydzi podjęli walkę zbrojną z Niemcami. Powstańcy nie mogli mieć nadziei na zwycięstwo, jednak wobec perspektywy nieuchronnej zagłady nie chcieli ginąć biernie. Powstanie w getcie było największym zbrojnym zrywem Żydów podczas II wojny światowej, a zarazem pierwszym powstaniem miejskim w okupowanej Europie.

Akcję społeczno - edukacyjną „Żonkile” zainicjowało i organizuje Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Jej historia związana jest z postacią Marka Edelmana, ostatniego przywódcy Żydowskiej Organizacji Bojowej, który w każdą rocznicę powstania w getcie warszawskim dostawał żonkile od anonimowej osoby. Sam również co roku 19 kwietnia składał pod Pomnikiem Bohaterów Getta bukiet żółtych kwiatów – często były to właśnie żonkile. Wraz z nim przychodziło coraz więcej ludzi z kwiatami.

W 2023 roku akcja Żonkile organizowana jest w ramach programu "Nie bądź obojętny. 80. rocznica powstania w getcie warszawskim". W całym kraju wolontariusze rozdadzą 450 tysięcy papierowych żonkili. Liczba ta symbolizuje liczbę Żydówek i Żydów, którzy byli zamknięci w getcie warszawskim w momencie jego największego przeludnienia - wiosną 1941 roku.

Żonkile otrzymali także mieszkańcy Tarnobrzega, gdzie przed drugą wojną światową Żydzi stanowili 40 procent ludności. Oni także podzielili los innych ofiar zagłady, o czym przypomina Justyna Uchańska, inicjatorka lokalnej akcji wręczania symbolicznych kwiatów. W rocznicową środę rozdawała żonkile razem z Renatą Domką z Tarnobrzeskiego Domu Kultury i prezydentem Tarnobrzega Dariuszem Bożkiem.

Symbole żydowskiego zrywu sprzed 80 lat otrzymali także goszczący w Tarnobrzegu, a mieszkający w Wielkiej Brytanii potomkowie żydowskiego kupca Benjamina Federbuscha, który był właścicielem okazałej kamienicy na rogu Szkolnej i Placu Bartosza Głowackiego.