Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aktor Tomasz Karolak kolejną ofiarą systemu GPS. Nawigacja zaprowadziła go donikąd…

Grzegorz LIPIEC, [email protected]
Widownia Tarnobrzeskiego Domu Kultury w piątkowy wieczór z niecierpliwością oczekiwała na Tomasza Karolaka, który miał wystąpić w premierowym spektaklu swojego teatru. Okazało się, że główny bohater utknął w drodze z Warszawy do Tarnobrzega.

Tym razem zawinił Tomasz Karolak, który nie wyłączył w urządzeniu opcji "omijaj promy". Ale w ciągu ostatnich kilku lat nieomylne GPS-y wyprowadzały "w pole", a raczej na wyimaginowany most na Wiśle w Tarnobrzegu wielu kierowców. Szkoda tylko, że w tym miejscu jest przeprawa promowa.

GWIAZDOR ZAGINĄŁ

Spektakl "O północy przybyłem do Widawy, czyli opis obyczajów" miał się rozpocząć w piątek o godzinie 18. Niestety, główny bohater Tomasz Karolak, "zaginął" w drodze do Tarnobrzega. Przez prawie 40 minut gwiazdor stał przy nieczynnej przeprawie promowej na Wiśle w Ciszycy i zastanawiał się, jak dojechać do Tarnobrzega, którego światła widział z brzegu rzeki.

Przypadek Tomasza Karolaka nie jest odosobniony. Kilka lat temu ekipa z Robertem Rozmusem, jadąca na Barbórkową Dramę Teatralną, utknęła przed tym samym promem. Codziennie wielu kierowców nabiera się na wskazówki GPS-u.

MOŻNA APELOWAĆ

Kto może zająć się nieaktualnym mapami, które są wczytane do systemu nawigacji w samochodach?
- Z mojej wiedzy wynika, że jednostki samorządu terytorialnego niewiele mogą zrobić w sprawie aktualizowania danych na mapach nawigacji satelitarnej. To zależy od firm kartograficznych, które wykonują tę usługę dla producentów sprzętu GPS - wyjaśnia Wiesław Bek, wieloletni rzecznik prasowy Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie.

Jak się dowiedzieliśmy, pomóc może Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, ale tylko w niektórych przypadkach. Na bieżąco są bowiem aktualizowane dla firm kartograficznych mapy najważniejszych polskich dróg. Sęk w tym, że odcinek drogi do przeprawy promowej na Wiśle w Ciszycy nie jest taką trasą. I tutaj ponownie jesteśmy odsyłani od urzędu do urzędu. Wygląda więc na to, że na "nieomylnego" GPS-a nie mamy co liczyć, zwłaszcza w kwestii wirtualnego mostu w miejscu przeprawy promowej na Wiśle.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie