Andrzej Jakubowicz honorowym obywatelem Tarnobrzega. Sześćdziesięciolatek o sercu młodzieniaszka

ZOBACZ TEŻ: Targi pożarnicze Ifre- Expo w Kielcach

- To bardzo radosna dla mnie wiadomośc. Dzwonił z nią do mnie prezydent Tarnobrzega Grzegorz Kiełb. Niestety, miałem małe kłopoty zdrowotne i nie mogłem przyjechać na nadzwyczajną sesję Rady Miasta. Podziękowałem prezydentowi Kiełbowi i dziękuję za to jeszcze raz - powiedział nam popularny „Dżolo”, którego ucieszyła jeszcze jedna wiadomość.

Przewodniczącym Rady Miasta Tarnobrzega został Dariusz Bożek, wielki sympatyk sportu, który w niedalekiej przeszłości był dyrektorem Liceum Ogólnokształcącego imienia Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu. Dyrektorem tego samego liceum był przed laty nieżyjący już tata Andrzeja Jakubowicza.

- Kiedy dowiedziałem się o tym zrobiło mi się bardzo przyjemnie na sercu. Pan Bożek to dla mnie wielka postać, to człowiek, którego lunią nie tylko moi rówieśnicy, ale i młodzi ludzie. Wiem o tym bo corocznie spędzam wakacje w Tarnobrzegu. W tym roku przyjadą w połowie lipca. Będę chciał spotkać się z Dariuszem Bożkiem i Grzegorzem Kiełbem, oczywiście także z moimi przyjaciółmi z lat dziecinnych. Tęsknię za Tarnobrzegiem, tam dorastałem, tam rozpoczęła się moja przygoda ze sportem. Tęsknię za Zwierzyńcem, na którym kopałem piłkę, tęsknię za stadionem Siarki, tęsknie za tym pięknym i spokojnym miastem – mówi „Dżolo”.

Nie każdy wie, że Andrzej Jakubowicz był wielkim fanem piłki nożnej. Przed laty grywał w słynnej reprezentacji Kazimierza Górskiego. Kopał piłkę także z byłym premierem naszego Donaldem Tuskiem.
- Grałem w „nogę” z wieloma znanymi ludźmi. Teraz zdrowie już nie to, ale ze sportem nie zerwałem i chyba jeszcze długo nie zerwę – dodał.

Andrzej Jakubowicz na swym koncie ma mistrzostwa Polski, Europy i Świata, znakomity szkoleniowiec, ambasador sportu. Pierwsze sukcesy odnosił jako młody zawodnik Klubu Sportowego Siarka Tarnobrzeg zdobywając indywidualne mistrzostwo Polski juniorów oraz dwa drużynowe Mistrzostwa Polski seniorów. Podczas studiów w Akademii Wychowania Fizycznego w Gdańsku i reprezentując AZS Gdańsk wygrał finał Ligi Mistrzów. Na swoim koncie ma brązowy medal mistrzostw świata w turnieju drużynowym, drużynowe wicemistrzostwo Europy oraz brązowy medal Mistrzostw Europy, jest też dwukrotnym Akademickim Mistrzem Świata, czternastokrotnie zdobył Mistrzostwo Polski w różnych kategoriach.
W sumie, w trakcie swojej sportowej kariery wygrał ponad sto turniejów, będąc przy tym dwukrotnie najlepszym zawodnikiem w najwyższej lidze francuskiej pokonując takich rywali jak, między innymi zdobywcę Pucharu Świata oraz byłego mistrza świata. Jako trener prowadził reprezentacje Libanu, Kongo, Tunezji oraz Luksemburga.

Mimo, że od 30 lat mieszka we Francji przy każdej możliwej okazji podkreśla swój związek z Tarnobrzegiem, w którym spędził całą młodość, w którym odkrył miłość do tenisa stołowego. Mimo odległości chętnie przyjmuje zaproszenia i uczestniczy w wielu ważnych wydarzeniach odbywających się w Tarnobrzegu.

- Mam takie przeczucie, że na koniec swojego życia wrócę do Tarnobrzega. Kto wie, może stanie się to wcześniej niż mnie samemu się to wydaje. Z drugiej strony po tylu latach trudno byłoby mi się rozstać z Francją. W końcu to mój drugi dom – przyznał sportowiec, który za siedem miesięcy będzie obchodził swoje 60 urodziny.