Janas wkrótce wyjedzie do Grecji. Ania przyszła do Siarki z Krosna, gdzie rozpoczynała swoją karierę sportową. Jej marzeniem było wywalczenie awansu z tarnobrzeską drużyną. Przygotowywała się nawet w pierwszym etapie do obecnego sezonu, ale jeszcze latem minionego roku podjęła decyzję o poświęceniu się nauce. Jest studentką Politechniki Rzeszowskiej.
- Zaczyna się sesja, nauki mam sporo, a zaraz jak tylko się to skończy, wyjeżdżam na stypendium do Salonik. Ostatnio miałam spore problemy ze zdrowiem, unieruchomiło mnie na miesiąc, ale już jest wszystko dobrze. Z siatkówką nie zerwałam jednak na dobre, prawie codziennie gram "gdzie popadnie" ze znajomymi. Nie mogę się tylko zmusić, żeby przyjechać odwiedzić Tarnobrzeg, trochę daleko, a tu takie mrozy - mówi Anna Janas.
Ania śledzi tegoroczne wyniki tarnobrzeskiej drużyny, jest bardzo zadowolona, że Anser-Siarka zakwalifikowała się do play off i będzie walczyć o pierwszą ligę. Będzie trzymała kciuki za to, by drużyna, w której do niedawna grała, wywalczyła awans.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
