MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Apelacja po śmiertelnym wypadku w Mielcu

Marcin Radzimowski
Już w nowym roku na wokandę Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu trafi sprawa 51-letniego mieszkańca powiatu sandomierskiego, oskarżonego o spowodowanie śmiertelnego wypadku w Mielcu.

Nieprawomocnie skazany został przez Sąd Rejonowy w Mielcu, ale pełnomocnik pokrzywdzonego domaga się modyfikacji wyroku, stąd apelacja.

Skręcając nie ustąpił pierwszeństwa

Te tragiczne wydarzenia opisane aktem oskarżenia rozegrały się 1 grudnia ubiegłego roku przed południem na ulicy Wojska Polskiego w Mielcu.

51-latek pracujący kierując cięgnikiem siodłowym renault magnum z naczepą, skręcał w lewo w drogę prowadzącą do jednego z zakładów znajdujących się na terenie mieleckiej strefy ekonomicznej. W tym samym czasie z przeciwka volkswagenem transporterem podróżowało małżeństwo, mieszkańcy gminy Tuszów Narodowy (powiat mielecki).

Kierowca składu ciężarowego nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu busem. Tamten nie zdołał wyhamować, doszło do zderzenia. Obrażeń doznał kierowca volkswagena oraz jego żona, 56-letnia kobieta zmarła w szpitalu kilka godzin później.

Przeprosił, ale czasu cofnąć sie nie da

Podejrzany, a później oskarżony od początku przyznawał się do winy, która była zresztą ewidentna. Przed sądem wyraził skruchę, przeprosił bliskich ofiary, oskarżycieli posiłkowych. Chciał dobrowolnie poddać się uzgodnionej z prokuratorem karze. 51-latek był w przeszłości karany, w 2010 roku Sąd Rejonowy w Stalowej Woli skazał go na grzywnę za kierowanie pojazdem mechanicznym pod wpływem alkoholu. To jednak nie mogło mieć wpływu na sprawę wypadku, gdyż w czasie zdarzenia kierowca był trzeźwy.

1 października tego roku Sąd Rejonowy w Mielcu uznając winę wymierzył karę - rok pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania na trzyletni okres próby i prawo jazdy zabrane na rok. Do tego grzywna i koszty sądowe, w sumie ponad 8 tysięcy złotych. Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego wnosi o podwyższenie zakazu kierowania do minimum trzech lat lub zwrócenia sprawy do ponownego rozpoznania przed sądem rejonowym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie