Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Apetyty na zwycięstwa

Piotr Szpak, Arkadiusz Kielar
Koszykarze Siarki Tarnobrzeg (z piłką Łukasz Grzegorzewski) podejmować będę we własnej hali drużynę Polonii 2011 Warszawa.
Koszykarze Siarki Tarnobrzeg (z piłką Łukasz Grzegorzewski) podejmować będę we własnej hali drużynę Polonii 2011 Warszawa. M. Radzimowski
Kolejne derby koszykarzy Stali Stalowa Wola. Siarka podejmuje rywali z Warszawy.

Nasze pierwszoligowe drużyny koszykarzy mają wielką ochotę na wygranie nadchodzących spotkań. Nie będzie to łatwe, bo "Stalówka" jedzie do Jarosławia na mecz ze Zniczem, a tarnobrzeska Siarka podejmuje Polonię 2011 Warszawa.

Stal po wygranej we własnej hali z Siarką 92:86, nadal liczy się w walce o pierwszą ósemkę w tabeli.

MOCNO ZDETERMINOWANI
W pierwszym spotkaniu w Stalowej Woli Stal pokonała Znicz 73:68. Tyle, że czwarci obecnie w tabeli jarosławianie w rewanżu we własnej hali będą mocno zdeterminowani. Nasz zespół w kolejnych derbach Podkarpacia czeka więc ciężka próba, tym bardziej że w Jarosławiu zagra bez centra Adama Lisewskiego, któremu odnowiła się kontuzja kolana.

- Wiadomo, że Adam jest ważną postacią w zespole - mówi Bartłomiej Szczepaniak, koszykarz Stali. - Ale w meczu z Siarką inni nasi podkoszowi gracze, Michał Nikiel czy Robert Grzyb, pokazali, że potrafią go zastąpić. Po wygranej z rywalami z Tarnobrzega poprawiły nam się humory, bo wcześniej zanotowaliśmy "wpadkę" i przegraliśmy po słabym meczu z Polonią w Warszawie.

Do czołowych postaci w drużynie Znicza należy rozgrywający Marcin Ecka, skrzydłowy Tomasz Przewrocki czy mierzący 211 centymetrów wzrostu center Marek Miszczuk.

Zbigniew Pyszniak, prezes Autonomicznej Sekcji Koszykówki Klubu Sportowego Siarka Tarnobrzeg:

Zbigniew Pyszniak, prezes Autonomicznej Sekcji Koszykówki Klubu Sportowego Siarka Tarnobrzeg:

- Nie czas teraz na dramatyzowanie. Jest jeszcze sezon, trzeba się wziąć w garść i wygrać wszystko to, co się da wygrać. Z Polonią powinniśmy sobie poradzić, także później ze Startem. Nie ma co jednak wybiegać w przyszłość, tylko trzeba się skoncentrować na meczu z Polonią.

OKAZJA DO REWANŻU
Po porażce w Stalowej Woli ze Stalą, sytuacja tarnobrzeskiej Siarki mocno się skomplikowała. Nasz zespół prowadzi korespondencyjny pojedynek z beniaminkiem z Rybnika. Jego stawką jest uniknięcie gry w barażach z rezerwami Prokomu Trefla Sopot, które na decydujące o utrzymaniu mecze mają zostać wzmocnione trzema zawodnikami z pierwszego zespołu. By jednak "Siarkowcy" zepchnęli rybniczan w dół tabeli, muszą nie tylko liczyć na potknięcia tej drużyny, ale sami też wygrywać.

Taka okazja się nadarzy, bowiem nasza drużyna zagra teraz dwukrotnie w roli gospodarza. W sobotę o godzinie 17 zmierzy się z Polonią 2011 Warszawa, a tydzień później (o 16.30), ze Startem AZS Lublin. Tylko dwie wygrane pozwolą na lekki optymizm, najpierw trzeba będzie jednak pokonać warszawian, z którymi "Siarkowcy" w Warszawie przegrali. Teraz nadarzy im się okazja do rewanżu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie