Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arka nie chce Longinusa Uwakwe

/ARKA/
Longinus Uwakwe (z piłką) nie sprawdził się w Arce Gdynia, a w Stali Stalowa Wola nie może spodziewać się ciepłego przyjęcia.
Longinus Uwakwe (z piłką) nie sprawdził się w Arce Gdynia, a w Stali Stalowa Wola nie może spodziewać się ciepłego przyjęcia.
Longinus Uwakwe, nigeryjski piłkarz pierwszoligowej Stali Stalowa Wola, nie zagra wiosną w występującej w ekstraklasie Arce Gdynia, w której przebywał na testach.

Arka zrezygnowała z jego usług po dzisiejszym sparingu zespołu Młodej Ekstraklasy z Kaszubią Kościerzyna. Uwakwe zagrał w gdyńskiej drużynie młodzieżowej, zdobył nawet bramkę, ale trenerzy Arki zrezygnowali z jego usług.

Choć temat jego przejścia do zespołu z Gdyni może powrócić po zakończeniu sezonu. Na razie jednak 22-letni pomocnik został na lodzie. W Stali nie ma co się spodziewać ciepłego przyjęcia, bo nie stawił się na początku stycznia na treningach w Stalowej Woli, nie powiadomił też nikogo, że wyjechał na testy do Gdyni.

- Po co nam piłkarz, który miesiąc nie trenował z drużyną? - pyta Dariusz Schlage, dyrektor Stali. - Może wrócić do Nigerii, bo u nas większych szans na grę nie ma. A nawet jeżeli zgodzimy się na jego powrót, to czeka go zapewne ławka rezerwowych…

Niezbyt przychylnie o postępowaniu piłkarza wypowiadał się także trener Stali, Władysław Łach.

- Jak Uwakwe sobie to wyobraża, że przyjdzie do szatni do chłopaków i wszystko będzie w porządku? Gdy reszta zespołu zasuwa na treningach, on nie dał nawet znaku, że wyjechał do Gdyni - mówił szkoleniowiec.
Popularny "Panucci" znalazł się w trudnej sytuacji. Niewykluczone, że jego menadżer będzie starał się teraz szukać mu innego nowego zespołu. Uwakwe ze Stali może jednak odejść tylko za zgodą stalowowolskiego klubu. A to oznacza, że "Stalówka" będzie żądać za niego odstępnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie