Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Auto ciężarowe staranowało słup oświetleniowy na obwodnicy

Zdzisław Surowaniec
W miejscu, gdzie stał słup oświetleniowy sterczą tylko przewody. Słup leży kilka metrów dalej.
W miejscu, gdzie stał słup oświetleniowy sterczą tylko przewody. Słup leży kilka metrów dalej. Zdzisław Surowaniec
Ciężarowe auto staranowało słup oświetleniowy na ostrym zakręcie trasy podskarpowej w Stalowej Woli. Słup ze stalowej blachy został ścięty, leży kilka metrów dalej od fundamentu, na jakim był osadzony.

Do zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek lub w piątek rano. Policja nie otrzymała zgłoszenia o zdarzeniu. Kierowca, który nie wyrobił na zakręcie i staranował słup, odjechał, albo - jak to można bardziej dosadnie powiedzieć - uciekł, nikogo nie ostrzegając, że z ziemi wystają przewody, które mogą kogoś porazić prądem. O tym, że musiało to być samochód ciężarowy, świadczą koleiny po kołach.

Wczoraj w południe energetycy odłączyli prąd od słupa. Jak nam powiedział jeden z nich, nowy słup stanie dopiero wtedy, kiedy zrobi się ciepło i ziemia odtaje. Trzeba bowiem wylać nowy fundament, bo na skutek uderzenia został naruszony.

- To już chyba piąty raz słup został zniszczony - przypomina jeden z pracowników. W tym miejscu jest zjazd z rozwadowskiej górki, na którego końcu jest ostry zakręt pod kątek dziewięćdziesięciu stopni. I rozpędzone auta, jadące tym odcinkiem obwodnicy, nie wyrabiają na zakrętach. Nie pomagają nawet znaki drogowe ostrzegające przed ostrym zakrętem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie