Bakteryjne zanieczyszczenie wody w wodociągu w Rudniku nad Sanem

Nieszkodliwe i szkodliwe

Bakterie E. coli, które są nieszkodliwe w jelicie, mogą powodować schorzenia innych układów. Są najczęstszą przyczyną zakażeń (60-80%) dróg moczowych. Przebieg schorzenia ma różne nasilenie, czasem może być bardzo groźne, ale w większości objawy nie jest ciężkie. Sporadycznie zdarzają się ostre schorzenia żołądka i jelit, występujące w krótkim czasie po spożyciu pokarmów lub wody zakażonych drobnoustrojami lub ich jadami. Do głównych objawów należą: biegunka, bóle brzucha, nudności, wymioty, bóle i zawroty głowy, niekiedy gorączka, ogólne osłabienie, objawy odwodnienia.

Zdziwienie wzięło się z tego, że przez co najmniej dwadzieścia lat nie było w Rudniku przypadku zakażenia wody. Na dodatek bakterie wystąpiły w dwóch oddzielnych ujęciach wody.

CHLOROWANIE WODY

- Nie wiadomo skąd się wzięło zakażenie - przyznaje burmistrz Waldemar Grochowski. W wodzie w jednym ujęciu stwierdzono cztery pałeczki coli w badanej jednostce, a w drugim ujęciu dwie pałeczki. To bardzo mało, ale w wodzie pitnej nie powinno być ani jednej pałeczki.

Władze miasta zarządziły chlorowanie wody i poinformowały mieszkańców, że woda z wodociągów nadaje się do picia tylko po przegotowaniu. Dla osób, które chcą uzyskać szczegółowe informacje uruchomiono w Urzędzie Gminy telefon, czynny od godziny 8 do 22.

DUŻY KŁOPOT

W poniedziałek Sanepid pobrał próbki wody do przebadania. Wyniki będą znane w środę. Tyle czasu zajmuje proces namnażania bakterii na specjalnym podłożu. Dopiero wtedy zostanie podjęta decyzja o odwołaniu zagrożenia.

Pojawienie się bakterii coli w wodzie pitnej to duży kłopot dla mieszkańców. Nie jest także łatwe wykrycie powodów. Ostatnio w naszym regionie zakażenie wody pojawiło się w Lipie w gminie Zaklików w powiecie stalowowolskim. Powodem było prawdopodobnie dzikie i niefachowe podłączenie się pewnego gospodarstwa do wodociągu.