MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bal maturalny w Ulanowie do białego rana (zdjęcia)

Konrad SINICA
Wszystkie maturzystki miały czerwone podwiązki.
Wszystkie maturzystki miały czerwone podwiązki. Konrad Sinica
W minioną niedzielę na balu maturalnym bawili się uczniowie Liceum Ogólnokształcącego imienia Michała Janika w Ulanowie.

[galeria_glowna]
Szałowa zabawa trwała do samego świtu. Była to ostatnia tegoroczna studniówka w powiecie niżańskim.

W tym roku ulanowscy maturzyści bawili się na studniówce poza murami szkoły. Jako miejsce balu wybrali lokal w Wólce Tanewskiej. W tegorocznej studniówce brali udział uczniowie jednej klasy, której wychowawcą jest Jurek Bryła. Wszystkich gości na początku balu przywitali uczniowie.

CIĘŻKA PRACA

- Już tylko sto dni dzieli nas od egzaminów maturalnych - mówiła jedna z maturzystek. - Czas mija nieubłaganie. Wszyscy na pewno pamiętamy dzień, w którym spotkaliśmy się po raz pierwszy. Trzy lata liceum to dla nas czas ciężkiej pracy, ale także chwile spędzone wśród kolegów i koleżanek.

Uczniowie w ramach podziękowania za wysiłek w przygotowanie do egzaminu dojrzałości, złożyli kwiaty na ręce wychowawcy oraz dyrektora szkoły. Dziękowali też nauczycielom i rodzicom. Wspaniałej zabawy, pomyślnego zdania egzaminów oraz zdobycia indeksów na wymarzone studia życzyli uczniom dyrektor szkoły Bogusław Wojtak, burmistrz Ulanowa Stanisław Garbacz i wychowawca Jurek Bryła.

WSPANIAŁA MŁODZIEŻ

- Oby ten bal studniówkowy gościł zawsze w waszym sercu i w waszych wspomnieniach - mówił dyrektor szkoły Bogusław Wojtak. - Cieszę się, że mamy tak wspaniałą młodzież. Życzę wam, żebyście zdali egzaminy maturalne na sto procent.

Po oficjalnym rozpoczęciu balu maturzyści zatańczyli tradycyjnego poloneza. Rodzice uczniów, nauczyciele i zaproszeni goście podziwiali piękny układ choreograficzny, który pomogła uczniom przygotować Anna Szczębara.

Po polonezie maturzyści mogli rozluźnić się przy lampce szampana. Później przyszedł czas na gorący posiłek i studniówkową sesję fotograficzną. Dopiero po zakończeniu wszystkich obowiązkowych punktów każdej studniówki mogła zacząć się beztroska zabawa. Uczniowie do bladego świtu nie opuszczali parkietu. Chociaż na tę jedną noc mogli zapomnieć, że za kilkadziesiąt dni czeka ich jeden z najważniejszych egzaminów w życiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie